Piłkarska Ekstraklasa wróciła do gry po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. W pierwszym spotkaniu nie zabrakło emocji, a losy meczu Śląska Wrocław z Rakowem Częstochowa ważyły się do ostatniej chwili. Ostatecznie obie drużyny podzieliły się punktami, a wyrównująca bramka padła z rzutu karnego w doliczonym czasie gry.
Piłkarz Rakowa Częstochowa Felicio Brown Forbes to zawodnik, który strzelił pierwszego gola w PKO BP Ekstraklasie wznawiającej sezon po 80 dniach przerwy spowodowanej koronawirusem. Trafił do siatki w 83. minucie meczu 27. kolejki we Wrocławiu ze Śląskiem.
⚠️ Przed nami ostatni kwadrans - to w tym czasie do tej pory padło najwięcej bramek w meczach @Rakow1921 w #Ekstraklasa!
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) May 29, 2020
⌚️ #ŚLĄRCZ 0:0 pic.twitter.com/Uv0HCnZ4Qg
Emocje trwały jednak do końca. W końcówce spotkania nieodpowiedzialnie zachował się kapitan gości. Tomas Petrasek w polu karnym trafił łokciem w twarz Roberta Picha. Sędzia Jarosław Przybył po analizie VAR przyznał gospodarzom rzut karny, a wyrównującego gola dla Śląska zdobył Michał Chrapek. Jeszcze chwilę później Pich mógł sam zdobyć gola, ale Szumski nie dał się już zaskoczyć i pierwszy mecz po kwarantannowej przerwie zakończył się remisem 1:1.
🏁 #ŚLĄRCZ 1:1
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) May 29, 2020
Trzeci mecz #ŚLĄRCZ we Wrocławiu - trzeci remis 🙈 pic.twitter.com/659zDGyyNc
Poprzedni mecz ligowy w polskiej lidze odbył się 9 marca, gdy Korona Kielce pokonała ŁKS Łódź 1:0. Z powodu pandemii trzeba było jednak wstrzymać sezon. Na piątek zaplanowano jeszcze jeden mecz - o godz. 20.30 Pogoń Szczecin podejmie KGHM Zagłębie Lubin. Szlagierem tej kolejki będzie ligowy klasyk - sobotnie spotkanie Lecha z Legią.
Śląsk Wrocław - Raków Częstochowa 1:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Felicio Brown Forbes (83-głową), 1:1 Michał Chrapek (90+1-karny).
Żółta kartka - Raków Częstochowa: Fran Tudor, Tomas Petrasek.
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork). Mecz bez udziału kibiców.