W Polsce trwają szczepienia grupy zero przeciw koronawirusowi. Seniorów jeszcze nie zaczęto szczepić, wszystkich lekarzy jeszcze nie zdążono, a Leszek Miller zrobił to poza kolejnością. Pochwalił się tym na Twitterze.
W niedzielę w Polsce rozpoczęły się szczepienia na COVID-19. W pierwszej kolejności szczepieni są pracownicy służby zdrowia. Wśród lekarzy, pielęgniarek i farmaceutów pojawił się… Leszek Miller. Z zamieszczonego na Twitterze zdjęcia wynika, że 30 grudnia przyjął pierwszą dawkę szczepionki.
To najlepszy sposób, aby rozstrzygnąć wątpliwość: „szczepić się czy nie szczepić”. pic.twitter.com/emqObSSucE
— Leszek Miller (@LeszekMiller) December 31, 2020
Nie trzeba było długo czekać, by pojawiły się pytania w jaki sposób polityk się zaszczepił, skoro do szczepienia zgłosiło się (według informacji Michała Dworczyka z wtorku - red.) 400 tys. osób z grupy „zero”.
W związku z postulatami płynącymi ze środowisk lekarskich przedłużono do 14 stycznia termin zapisów na szczepienia dla tej grupy
– informował Dworczyk.
Jak podał dziś minister zdrowia do tej pory zaszczepiło się 36,3 tys. osób.
"Widać bardzo dużą progresję z dnia na dzień, bo tego pierwszego dnia to było niecałe 2 tysiące, potem mieliśmy 7 tys., a teraz już dziennie przekroczyliśmy poziom 10 tys., więc summa summarum, że to się bardzo dobrze rozwija"
– powiedział dziś w audycji "RZECZoPOLITYCE" Adam Niedzielski.
Internauci nie kryją oburzenia.
Jako lekarz na pierwszym froncie w szpitalu?
— Robert Smoktunowicz (@RSmoktunowicz) December 31, 2020
Panie premierze, czy został Pan lekarzem, pielęgniarką czy ratownikiem medycznym a może farmaceutą? W jaki sposób udało się Panu zaszczepić w etapie O dla personelu medycznego?
— Mariusz Piekarski (@Piekarski_M) December 31, 2020
A to w ramach grupy "0" czy jak? :>
— Maciej Bąk (@MaciejBk1) December 31, 2020
Słowa krytyki pojawiały się ze wszystkich stron.
Kiedy politycy w naszym kraju nauczą się, że nie są lepsi od swoich wyborców? To wyjątkowa arogancja. Potrzebujecie ludzi tylko do głosowań, a potem okazujecie im w najbezczelniejszy sposób pogardę i ZAWSZE przedkładacie własne interesy. Nie spodziewałam się akurat po panu.
— ewapfeifer (@ewapfeifer) December 31, 2020
Lubię Pana, ale dlaczego ja, zwykły obywatel nie mogę się zaszczepić już teraz? Dlaczego uprzywilejowani są politycy?
— Marcin ⚡️⚡️⚡️⚡️⚡️ ⚡️⚡️⚡️ (@Marcin_MP77) December 31, 2020
są równi i równiejsi, szkoda...
— Agnieszka (@Agniesz23963309) December 31, 2020
Szczepionkę Comirnaty, wyprodukowaną przez Pfizera i BioNTech, podaje się w dwóch wstrzyknięciach, zwykle domięśniowo, w odstępie co najmniej 21 dni.
Do końca stycznia do Polski powinno trafić 1,5 mln dawek szczepionki. Narodowy Program Szczepień zakłada, że w pierwszej kolejności zaszczepieni będą m.in. pracownicy sektora ochrony zdrowia (np. lekarze, pielęgniarki i farmaceuci), pracownicy DPS-ów i MOPS-ów oraz personel pomocniczy i administracyjny w placówkach medycznych, w tym w stacjach sanitarno-epidemiologicznych; następnie seniorzy, służby mundurowe, nauczyciele.