Bony mają służyć do sfinansowania różnych usług. Szczegółową listę władze mają jeszcze sprecyzować, ale będą to między innymi usługi hotelarskie, gastronomia, spa oraz imprezy o charakterze kulturalnym. Rząd w ten sposób chce nie tylko motywować seniorów do szczepień, ale także pomóc branżom, które najbardziej ucierpiały na skutek restrykcji wprowadzanych w czasie pandemii.
Ministerstwo Finansów szacuje, że w 5-milionowym kraju, uprawnionych do otrzymania bonu jest około miliona osób. Jeżeli wszystkie wzięłyby udział w przygotowywanym programie, budżet musiałby pokryć wydatki rzędu pół miliarda euro. To równowartość rocznego budżetu np. słowackiego ministerstwa środowiska. Pomysłodawca projektu minister finansów i były premier Igor Matovicz uważa, że państwo, szczepiąc seniorów, w ostatecznym rachunku zaoszczędzi na przyszłych wydatkach na opiekę zdrowotną.
Rząd nie przyjął projektu jednogłośnie. Ministrowie z liberalnej partii Wolność i Solidarność (SaS), która jest jednym z czterech ugrupowań tworzących koalicję rządzącą, głosowali przeciw i zapowiadają, że nie poprą ustawy w parlamencie. Projekt może uzyska poparcie części posłów opozycji i może być procedowany jeszcze w tym tygodniu, w trybie przyspieszonych prac parlamentarnych.
Szczepienia w UE. Słowacja na szarym końcu
Słowacja należy do państw Unii Europejskiej o niskim poziomie zaszczepienia obywateli. Dane ministerstwa zdrowia mówią o 48 proc. w pełni szczepionych mieszkańcach kraju. Słowacy zainteresowali się szczepieniami w listopadzie, gdy sytuacja epidemiczna pogarszała się i zapowiadano daleko idące restrykcje wobec osób niezaszczepionych. Gdy w minionym tygodniu przedstawiciele władz zaczęli sugerować, że potrzebne będą nowe restrykcje, obejmujące także osoby zaszczepione, zainteresowanie szczepieniami spadło.