Jesteśmy przekonani, że wszystkie państwa członkowskie mają zamiar przestrzegać uzgodnień UE w sprawie szczepionek - brzmi fragment odpowiedzi Komisji Europejskiej ws. działań Berlina. Ten latem na własną rękę zapewnił sobie 50 mln dawek szczepionek przeciw Covid-19.
"Należy podkreślić, że jedną z naczelnych zasad unijnej strategii szczepień jest unikanie równoległych negocjacji, gdyż podważyłoby to jej skuteczność. Jesteśmy przekonani, że wszystkie państwa członkowskie mają zamiar przestrzegać uzgodnień UE w sprawie szczepionek"
- dyplomatycznie odpowiada KE i dodaje, że Komisja opracowała i wdrożyła tę strategię, kierując się silnym mandatem politycznym udzielonym przez państwa członkowskie, w oparciu o zasadę, że wspólne działanie jest najwłaściwszym sposobem zapewnienia wystarczającej liczby szczepionek dla Unii Europejskiej.
Według jego informacji, dostawy do Niemiec w ramach obu umów miałyby się rozpocząć dopiero po tym, jak kraje UE zostaną zaopatrzone w ramach umów unijnych. Pomimo tego zobowiązania do opóźnienia dostaw wydaje się, że Niemcy naruszyły pakt zabraniający rządom oddzielnych rozmów z producentami szczepionek.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w ubiegły piątek, że umowy z firmami farmaceutycznymi na zakup szczepionek mają być negocjowane wspólnie przez wszystkie państwa unijne.
- Żadne państwo członkowskie nie może negocjować równolegle
- podkreśliła.