"Są dwa cele, które chcemy osiągnąć: powrót do normalności i ochrona ludzi, którzy by umarli. Jak ochronimy te osoby, czyli osoby najstarsze, a także m.in. kadrę medyczną, to będziemy mogli zdjąć większość obostrzeń" – powiedział główny doradca premiera ds. COVID-19 prof. Andrzej Horban.
W rozmowie z Onet.pl prof. Horban przypomniał, że zgodnie z zapowiedziami w pierwszych etapach szczepionki szczepieni będą m.in. pracownicy medyczni, a w kolejnych m.in. seniorzy i nauczyciele. O kolejności – mówił – decydowały też będą choroby współistniejące.
Są dwa cele, które chcemy osiągnąć: powrót do normalności i ochrona ludzi, którzy by umarli. Zakładamy, że umierają osoby powyżej 60. roku życia, w związku z czym ich powinniśmy zaszczepić oraz pracowników ochrony zdrowia. Wtedy mamy osiągnięty efekt wtedy możemy powiedzieć, że zwijamy większość zaleceń, bo nie ma ryzyka dla tej grupy
– mówił prof. Horban.
Dopytany, czy to oznacza, że po zaszczepieniu tych grup będzie można zdjąć obostrzenia – otworzyć stadiony, kina, teatry itp., Horban powiedział: oczywiście. Dlatego – tłumaczył – że wtedy zakażenia będą w młodszej grupie, więc ta liczba zacznie maleć, a wzrośnie odsetek ludzi odpornych.
Zapytany, kiedy zaszczepić się będzie mógł zwykły obywatel, prof. Horban powiedział: "myślę, że będzie to połowa przyszłego roku". Z kolei na pytanie, czy szczepionka przeciw COVID-19 będzie wymagała corocznego powtarzania, odparł, że tego jeszcze nie wiadomo.
Ten czas obserwacji to jest pół roku. Najpierw musimy zaszczepić jak największą liczbę osób, a potem będziemy patrzyli, na jak długo to działa
– wyjaśnił.