Jeden milion dawek szczepionki przeciw COVID-19 firmy Pfizer zakupił w Polsce rząd Australii. Połowa z nich ma trafić do stanu Nowa Południowa Walia, gdzie nastąpił znaczy wzrost zakażeń. Premier Australii podziękował szefowi polskiego rządu, Mateuszowi Morawieckiemu.
Scott Morrison, premier Australii, powiedział na konferencji prasowej w stolicy kraju - Canberze, że szczepionki otrzymają ludzie w wieku od 20 do 39 lat. Dodał, że szczepionki z Polski powinny dotrzeć do Sydney w niedzielę wieczorem via Dubaj w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Morrison podziękował premierowi Mateuszowi Morawieckiemu za pomoc.
- W drodze jest milion dawek nadziei - powiedział premier Australii cytowany w komunikacie tamtejszego MSZ.
- Chcę osobiście podziękować premierowi Mateuszowi Morawieckiemu i jego rządowi za hojne wsparcie dla australijskiej reakcji na COVID-19 w tym trudnym czasie
- dodał.
Podziękowania dla premiera Morawieckiego zamieścił także na Twitterze ambasador Australii w Polsce, Lloyd Brodrick.
- Moje szczere podziękowania dla Mateusza Morawieckiego za zgodę na sprzedanie Australii 1 mln nadwyżki Pfizera, aby pomóc z obecnym nasileniem COVID - napisał Brodrick.
🇦🇺 Sincere thanks to @MorawieckiM for agreeing the sale of 1 million excess Pfizer doses to Australia, to help fight the current #COVID outbreak. Thanks too to colleagues from @RARS_GOV_PL, @MZ_GOV_PL and @PolandMFA who helped make this happen. 🇦🇺💉🇵🇱!!https://t.co/sxKJNglqjm https://t.co/gFJpLHPa0b
— Lloyd Brodrick (@AusAmbPoland) August 15, 2021
W niedzielny poranek Brodrick dodał na Twitterze zdjęcia z lotniska, gdzie przygotowywany jest transport szczepionek.
At @ChopinAirport Warsaw yesterday watching the first consignment of the 1 million @pfizer doses being loaded to go to Australia. The doses will be used for Australians aged 20-39, consistent with #COVID research by @TheDohertyInst. Thanks @emirates for the access... 🇦🇺🤝🇵🇱 pic.twitter.com/OHMCOxPWiA
— Lloyd Brodrick (@AusAmbPoland) August 15, 2021
W komunikacie polskiej ambasady w Australii czytamy, że Polska zdecydowała się odsprzedać non-profit nadwyżkę szczepionek przeciwko COVID-19 w świetle skali epidemii, jaka pojawiła się Australii za sprawą wariantu Delta koronawirusa.
"Polska gratuluje władzom australijskim doskonałej współpracy przy pierwszej wspólnej operacji tego rodzaju" - napisano w komunikacie ambasady.
Przypomniano również, że to nie pierwszy przykład dobrej współpracy Polski i Australii w obliczy zagrożenia. Przywołano tutaj przykład pomoc okazaną ze strony Polski w sytuacji pożarów australijskiego buszu na przełomie lat 2019 i 2020.
W Sydney obowiązuje od 26 czerwca lockdown po zarejestrowanym 10 dni wcześniej wzroście zachorowań. Od soboty cały stan Nowa Południowa Walia objęty jest także lockdownem ze względu na wykrycie infekcji w mniejszych miejscowościach. Wirusa wykryto m. in. w ściekach komunalnych.
Premier wyjaśnił, że 530 tys. dawek z nowej dostawy z Polski otrzymają osoby w wieku od 20 do 39 lat ponieważ na tę grupę wiekową przypada większość nowych przypadków infekcji.
Pozostałe dawki mają być rozdysponowane w innych australijskich stanach i terytoriach.
Morrison - jak zauważa Reuter - był krytykowany za powolne tempo szczepień. Do piątku tylko ok. 25 proc. Australijczyków w wieku 16 lat i powyżej było w pełni zaszczepionych.
W Nowej Południowej Walii zanotowano w ciągu ubiegłych 24 godzin w niedzielę 415 nowych przypadków infekcji. W sobotę było ich 466. 46 osób podczas ostatniej fali zachorowań zmarło.