1713 nowych infekcji koronawirusem wykryto w ciągu ostatniej doby w Rumunii, najwięcej od początku epidemii - poinformowały dziś władze medyczne. Na Covid-19 zmarło kolejne 49 osób. Bilans epidemii w tym kraju wynosi 107 011 infekcji i 4 285 zgonów.
Według Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) w Rumunii w ciągu ostatnich dwóch tygodni potwierdzono 86 nowych infekcji na 100 tys. mieszkańców. To jeden z najwyższych wyników w całej Unii Europejskiej. Epidemia rozprzestrzenia się szybciej jedynie w Hiszpanii, Francji, Czechach, Luksemburgu i na Malcie. Współczynnik dla Polski wynosi 19, dla Niemiec 22,7.
W rumuńskich szpitalach przebywa 6854 chorych na Covid-19, w tym 471 na oddziałach intensywnej terapii - czytamy na oficjalnej stronie rządowej. Dodano, że spośród osób, które w ciągu ostatnich 24 godzin zmarły z powodu koronawirusa, większość była w wieku 60-80 lat, a wszystkie cierpiały na choroby współistniejące.
Najwięcej infekcji zdiagnozowano w Bukareszcie, położonej na północy kraju Suczawie oraz w leżącym w środkowej części kraju Braszowie i sąsiadującym z nim okręgu Ardżesz. Do poniedziałku 43 224 pacjentów uznano za wyleczonych.
W poniedziałek do ponad 17 tys. szkół w Rumunii, które zamknięto pół roku temu, wróciło 2,8 mln dzieci - informuje agencja Reutera zaznaczając, że uczniowie muszą obowiązkowo nosić maseczki.
Prezydent Klaus Iohannis wezwał uczniów, „by stali się superbohaterami, którzy nosząc maskę, myjąc ręce i słuchając się nauczycieli, chronią rodziców i dziadków - najbardziej narażonych na zachorowanie”.
Rumuńskie media informują, że ze względu na sytuację epidemiczną ponad 250 szkół prowadzi nauczanie wyłącznie w trybie online, a prawie 5 tys. kolejnych w systemie mieszanym, łączącym edukację zdalną ze stacjonarną.
Jak przypomina Reuters, w Rumunii na 29 września planowane są wybory samorządowe, które mają się odbyć w ścisłym reżimie sanitarnym.