Chodzi o wsparcie dla ewentualnych inwestorów, którzy mieliby przejąć kopalnię - podali dziś przedstawiciele spółki.
PG Silesia jest największą z trzech prywatnych kopalń węgla kamiennego w Polsce. Podobnie jak inne zakłady górnicze, została dotknięta kryzysem, spotęgowanym przez pandemię koronawirusa. Elektrownie i ciepłownie, do których trafia węgiel z kopalni, zmniejszyły ilość odbieranego węgla, bo ich kontrahenci - głównie zakłady przemysłowe - potrzebują mniej energii.
Na początku sierpnia zarząd Silesii rozpoczął ze związkowcami konsultacje, ogłaszając zamiar zwolnienia 250 osób ze 1,7-tysięcznej załogi. Miało to nastąpić do końca marca przyszłego roku. W czwartek przedstawiciele PG Silesia poinformowali o zakończeniu konsultacji ze stroną społeczną i zawieszeniu planów zwolnień grupowych.
- Intencją tej decyzji jest wsparcie dla ewentualnych inwestorów, którzy mieliby przejąć kopalnię
- wskazali.
„Utrzymanie niezbędnego poziomu zatrudnienia to sygnał dla potencjalnych inwestorów, którzy przejmując kopalnię będą mogli liczyć na jej sprawne przejęcie i płynną kontynuację działalności operacyjnej. To nasza kolejna inwestycja w przyszłość PG Silesia" - powiedział, cytowany w przesłanym PAP komunikacie prezes PG Silesia Jan Marinov.
- Do końca roku będziemy bacznie obserwować sytuację i wtedy podejmiemy dalsze decyzje w ramach przyjętego planu krótkoterminowego
- dodał.
30 kwietnia br. właściciel kopalni zapewnił o dalszym wsparciu finansowym PG Silesia do końca 2021 roku, pod warunkiem solidarnego obniżenia wynagrodzeń wszystkich pracowników o 10 proc. 20 maja zawarto porozumienie, w którym związkowcy zgodzili się na obniżkę górniczych pensji.
Równolegle - jak przypomina spółka - trwają intensywne prace związane z poszukiwaniem nowego inwestora dla kopalni. W maju zarząd firmy poinformował o możliwości przekazania udziałów mniejszościowym udziałowcom lub Skarbowi Państwa. Do Ministerstwa Aktywów Państwowych trafiła także oferta przekazania kopalni za symboliczną kwotę.
PG Silesia zatrudnia ok. 1,7 tys. osób oraz korzysta z usług firm zewnętrznych, dających pracę kolejnym 450 osobom. W minionych latach kopalnia produkowała ok. 1,4-1,7 mln ton węgla energetycznego rocznie. Tegoroczna produkcja jest obecnie trudna do przewidzenia z powodu perturbacji związanych z epidemią koronawirusa.