Uciekł jej autobus i na umówione szczepienie przeciwko koronawirusowi poszła na piechotę. 86-letnia mieszkanka południa Włoch przeszła pięć kilometrów idąc w kierunku punktu szczepień. W swoim rejonie stała się bohaterką.
Kobieta mieszka w miejscowości Calitri w prowincji Avellino w Kampanii. Ośrodek szczepień, do którego dostała skierowanie, znajduje się w miasteczku Bisaccia, oddalonym o około 16 kilometrów.
Kiedy wybierała się na szczepienie, nie zdążyła na autobus. Ruszyła więc na piechotę, gotowa pokonać całą tę trasę. Gdy przeszła 5 kilometrów, przy drodze zatrzymał się samochód, a jadące nim kobiety zaoferowały, że ją podwiozą. Tak dotarła do punktu szczepień.
"Uciekł mi autobus i postanowiłam iść na piechotę. Co w tym dziwnego?"
- powiedziała seniorka o imieniu Livia reporterowi lokalnego portalu Irpinia News, który pogratulował jej wyczynu.
Przyznała, że zupełnie nie rozumie zamieszania wokół tego, co zrobiła.