Rozważamy podniesienie progu przychodowego, do którego będzie można stosować estoński CIT, powyżej 50 mln zł, a informacja w tej sprawie będzie podana wkrótce - powiedział premier Mateusz Morawiecki, otwierając dziś Kongres Impact'20 Connected Edition.
Morawiecki podkreślał, że współpraca przedsiębiorców z państwem jest bardzo ważna dla innowacyjności.
- W szczególności wynalazki czwartej rewolucji przemysłowej nie zaistniałyby w ogóle: internet, GPS, nawet systemy w naszych telefonach komórkowych - to systemy, które powstawały ze wsparciem państwa. I tylko ze wsparciem państwa
- podkreślał.
.MorawieckiM na @ImpactCEE: Te nietypowe okoliczności są dla nas ogromnym wyzwaniem i szansą. Musimy z tego wyzwania i tej sytuacji kryzysowej wszyscy wyciągnąć wnioski(...) Pokazaliśmy, że potrafiliśmy, dzięki tarczy antykryzysowej, obronić przedsiębiorców, obronić miejsca pracy pic.twitter.com/hSa6rAKT8m
— portal tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) September 23, 2020
Jak mówił, powołując się na Francisa Fukuyamę, państwa wyjdą z kryzysu wywołanego koronawirusem obronną ręką, jeżeli zastosują cały arsenał wsparcia dla gospodarki. - Dlatego od samego początku kładziemy taki nacisk na eksplozję wolności gospodarczej, na niskie podatki dla przedsiębiorców. Teraz estoński CIT ma szansę być rewolucją dla małych i średnich przedsiębiorców - mówił Morawiecki.
- Wsłuchujemy się w wasz głos i zastanawiamy się nad podniesieniem tego ogłoszonego progu z 50 mln na wyższą kwotę. O tym wkrótce będziemy mówić. Jednocześnie też wskazujemy na konieczność współpracy w tworzeniu optymalnego ekosystemu wsparcia dla innowatorów
- powiedział premier.