Mimo problemów z dostawami szczepionek, Polska wysuwa się na czołówkę państw Unii Europejskiej w liczbie przeprowadzonych szczepień. Według najnowszych danych nasz kraj zajmuje pod względem liczby podanych dawek szczepionki na 100 mieszkańców czwartą pozycję we Wspólnocie, za Maltą, Danią i Rumunią.
- Tym razem nie dało się przemalować obrazu brzydkimi farbami, jak w materiale o luce VAT
- napisał na portalu Albicla.com szef Centrum Informacyjnego Rządu Tomasz Matynia prezentując dane z Our World in Data pokazujące stan szczepień w Unii Europejskiej.
Resort Zdrowia przekazał w środę, że w Polsce wykonano dotąd 2 832 659 szczepień – pierwszą dawką 1 876 880 i drugą - 955 779. Od 27 grudnia ub.r., gdy zaszczepiono pierwszą osobę zutylizowano w sumie 4342 dawki.
W poniedziałek rano do Polski dotarło drogą lotniczą ok. 390 tys. dawek szczepionki firmy Pfizer – poinformował prezes Agencji Rezerw Materiałowych (ARM) Michał Kuczmierowski. Pod koniec tygodnia spodziewana jest dostawa 150 tys. dawek preparatu Moderny.
"Firma zapowiadała wcześniej, że dostarczy 300 tys. dawek, ale zredukowała tę liczbę o połowę"
- zwrócił uwagę Kuczmierowski.
Prezes ARM przypomniał, że w ubiegłym tygodniu do Polski trafiło 250 tys. dawek szczepionki AstryZeneki, a kolejna dostawa planowana jest w przyszłym tygodniu. Nie jest jeszcze znana dokładna liczba preparatów.
Z kolei szef KPRM i pełnomocnik rządu ds. programu szczepień Michał Dworczyk powiedział, że prowadzone są analizy możliwości pozyskania szczepionek innych i dodatkowych niż te, które Polska pozyskuje w ramach kontraktu unijnego.
"Te sprawy są bardzo trudne. Dzisiaj wszyscy starają się dokonać zakupu takich szczepionek" – zaznaczył. Przyznał jednocześnie, że Polska nie analizuje możliwości zakupu szczepionki z Rosji.