U jednego z piłkarzy ręcznych reprezentacji Polski, która przygotowuje się w Płocku do meczów eliminacyjnych mistrzostw Europy 2022 z Turcją (6 i 9 stycznia) oraz do mistrzostw świata w Egipcie (13-31 stycznia) stwierdzono zakażenie koronawirusem. Jest to zawodnik grający za granicą. Nazwiska zakażonego nie podano.
Związek Piłki Ręcznej w Polsce poinformował, że po zakończeniu zgrupowania kadry w Jastrzębiu Zdroju i przenosinach do Płocka, przeprowadzono kolejną, zaplanowaną serię testów PCR na obecność wirusa SARS-CoV-2 w organizmie zawodników i sztabu szkoleniowego.
Zgodnie z procedurami zawodnicy po przyjeździe na zgrupowanie zostali poddani izolacji do momentu uzyskania negatywnego wyniku testu. Jednak w jednym przypadku, u zawodnika kadry narodowej występującego na co dzień w zagranicznym klubie, uzyskano wynik pozytywny.
Gracz ten, dzięki zastosowaniu restrykcyjnych procedur obowiązujących podczas okresu przygotowawczego kadry narodowej, nie miał kontaktu z drużyną, a uzyskanie pozytywnego wyniku testu pozostaje bez wpływu na cały zespół.
W drużynie narodowej prowadzonej przez Patryka Rombla znalazło się sześciu graczy zagranicznych lig. Są to Kamil Syprzak, który uczestniczył wraz ze swoim klubem Paris Saint-Germain w turnieju finałowym Ligi Mistrzów w Kolonii (w meczu o trzecie miejsce ekipa francuska pokonała węgierski Telekom Veszprem 31:26), trójka zawodników niemieckiej Bundesligi - Maciej Majdziński, Maciej Gębala i Piotr Chrapkowski, a także Patryk Walczak z Vardaru Skopje oraz bramkarz Piotr Wyszomirski z węgierskiego Grundfos Tatabanya.