Przemysław Frankowski i Adam Buksa nie przyjadą na zgrupowanie piłkarskiej reprezentacji Polski przed spotkaniami z Holandią oraz Bośnią i Hercegowiną w Lidze Narodów. Kluby amerykańskiej MLS, w których na co dzień występują kadrowicze, nie wyraziły zgody na wyjazd.
Z uwagi na epidemię koronawirusa w tym tygodniu FIFA wprowadziła tymczasowe przepisy, które dały klubom piłkarskim na całym świecie możliwość odmowy wysłania swoich zawodników na zgrupowania reprezentacji. W opublikowanym przez FIFA 24 sierpnia okólniku stwierdzono, że klub ma prawo odmówić wysłania zawodnika na zgrupowanie reprezentacji w sytuacji, w której po powrocie zawodnik musiałby przejść obowiązkową, co najmniej pięciodniową kwarantannę. W regulaminie amerykańskiej ligi MLS postanowiono, że zawodnicy powracający z Europy muszą poddać się dziesięciodniowej kwarantannie
- napisano na stronie PZPN "Łączy nas piłka".
Przemysław Frankowski (Chicago Fire) i Adam Buksa (New England Revolution) nie przyjadą na zgrupowanie reprezentacji Polski. Kluby, w których występują kadrowicze, nie wyraziły zgody na wyjazd zawodników na zgrupowanie.
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) August 30, 2020
SZCZEGÓŁY 👉 https://t.co/j3A5bHN4w2 pic.twitter.com/Irr8REZeuX
Chicago Fire oraz New England Revolution - w których występują Frankowski i Buksa - wykorzystały zatem zmienione przez FIFA przepisy i nie zgodziły się na przyjazd reprezentantów Polski na zgrupowanie.
To oznacza, że nie wystąpią oni w wyjazdowych z Holandią (4 września w Amsterdamie) oraz Bośnią i Hercegowiną (7 września w Zenicy). Oba wrześniowe spotkania, pierwsze z udziałem kadry narodowej w 2020 roku, poprzedzi zgrupowanie w Warszawie.
Biało-czerwoni w pierwszej edycji Ligi Narodów (2018/19) spadli z Dywizji A, jednak dzięki reformie rozgrywek i poszerzeniu najwyższej dywizji z 12 do 16 drużyn utrzymali się w niej, podobnie jak Niemcy, Chorwacja oraz Islandia.