Kostrikis nazwał nowy szczep „deltacronem”, ze względu na jego sygnatury genetyczne podobne do omikronów w genomach delta – podaje Bloomberg.
Według raportu do tej pory Kostrikis i jego zespół znaleźli 25 przypadków wirusa. Jak podaje CNBC, jest jeszcze za wcześnie aby stwierdzić, czy jest więcej przypadków szczepu oraz jakie mogą być skutki.
W przyszłości zobaczymy, czy ten szczep jest bardziej patologiczny lub bardziej zaraźliwy, czy też zwycięży z dwoma dominującymi szczepami: delta i omicron
– powiedział Kostrikis w wywiadzie dla telewizji Sigma.
Profesor uważa, że omicron przejmie deltacron.
Według Bloomberga naukowcy przesłali swoje odkrycia w tym tygodniu do GISAID, międzynarodowej bazy danych, która zapewnia otwarty dostęp do danych genomowych wirusów grypy i koronawirusa odpowiedzialnego za pandemię COVID-19.
GISAID została założona w 2008 roku.
Wariant deltacron pojawia się, gdy omicron szybko rozprzestrzeniania się na całym świecie, powodując gwałtowny wzrost liczby przypadków Covid-19. Zgodnie z analizą Johns Hopkins University, Stany Zjednoczone odnotowują średnią siedmiodniową ponad 600 000 nowych przypadków zakażeń dziennie. To 72 proc. wzrost w stosunku do poprzedniego tygodnia i rekord pandemii.