Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Dr Sutkowski ostrzega: Zapewne zaczyna się IV fala pandemii. Ale są też optymistyczne wieści

"Obserwujemy wyraźny wzrost zakażeń o ok. 20-30 proc. przypadków tydzień do tygodnia. To jest zapewne początek czwartej fali, która mam nadzieję jednak nie będzie aż tak duża, jak te najbardziej alarmistyczne prognozy" – powiedział w rozmowie z mediami prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych dr Michał Sutkowski.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
Filip Blazejowski / Gazeta Polska

Liczby małe, ale stale rosną

We wtorek resort zdrowia poinformował o potwierdzeniu 200 nowych przypadków SARS-CoV-2. Tydzień wcześniej (3 sierpnia) było ich 164, a dwa tygodnie temu (27 lipca) - 106.

Dr Sutkowski zwrócił uwagę, że wzrost zakażeń jest wyraźny i wynosi ok. 20-30 proc. lub więcej przypadków tydzień do tygodnia.

Oczywiście to są wzrosty na małych liczbach, one nie są jeszcze widoczne w przebiegu normalnego procesu leczniczego szczególnie w takich miejscach jak przychodnie POZ, tam w placówkach lekarze jeszcze takiego wzrostu nie zauważają

 - powiedział.

Ale ten wzrost jest wyraźnie zauważalny statystycznie. To potwierdzałoby pewną tendencję, która będzie powodowała coraz nasilającą się liczbę potwierdzonych zakażeń głównie wirusem Delta, który stanowił blisko 70 proc. wszystkich przypadków. To jest zapewne początek czwartej fali, która mam nadzieję jednak nie będzie aż tak duża, jak te najbardziej alarmistyczne prognozy. Aczkolwiek dużo zależy jeszcze od okresu 3-4 tygodni, które przed nami, od tego jak się będziemy zachowywać w czasie powrotu z wakacji, szczególnie tych egzotycznych, oraz oczywiście od rzeczy najważniejszych, czyli przystąpienia szeregu osób do szczepień

 - powiedział.

Jak przekonać nieprzekonanych?

Zdaniem eksperta jeszcze ok. 20 proc. społeczeństwa to osoby, które nadal nie są przekonane do szczepień, ale jednocześnie nie są ich przeciwnikami.

I do nich należy permanentnie apelować, ich przekonywać racjonalnymi metodami medycznymi, a także działaniami o charakterze administracyjnym, gdzie zaszczepienie się będzie pewnym profitem. Oczywiście te profity muszą być ograniczone, one nie mogą być dramatycznymi obostrzeniami wobec praw podstawowych osób niezaszczepionych

 - powiedział.

Zdaniem dra Sutkowskiego obecnie nie ma potrzeby wprowadzania dodatkowych obostrzeń związanych z pandemią. 

Statystyki zakażeń w Polsce zobaczyć można np. tutaj.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#IV fala #obostrzenia #pandemia #koronawirus #Michał Sutkowski

Mateusz Tomaszewski