Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Koronawirus

Czego nauczyła nas pandemia? Naukowiec wskazuje na... poprawę w kwestii mycia rąk

"Koronawirus spowodował mnóstwo zmian społecznych. Ta pandemia nas wiele nauczyła, w tym na pewno częstszego mycia rąk i mniej wylewnych powitań" - powiedział kardiolog, lipidolog, epidemiolog chorób serca i naczyń prof. Maciej Banach z Uniwersytetu Medycznego z Łodzi.

Autor: mt

Lepiej myjemy ręce

Naukowiec wskazał, że przez prawie dwa lata pandemii zmieniliśmy wiele swoich zachowań.

Reklama

Koronawirus spowodował mnóstwo korekt społecznych. Ta pandemia nas wiele nauczyła, między innymi częstszego i dokładnego mycia rąk

 – podkreślił Banach.

Zwracamy teraz uwagę na to, co jest najważniejsze w myciu dłoni. Myjemy zarówno wewnętrzną, jak i zewnętrzną powierzchnię rąk

– zauważył.

"Po rozpoczęciu pandemii bardzo rzadko witamy się czule, wylewnie" – zwrócił uwagę. Zmiany zachowań społecznych – zdaniem epidemiologa chorób serca i naczyń – będą następować w wielu dziedzinach życia. "Koronawirus zostanie nami już do końca życia" – przypomniał.

Omikron zakończy "sagę"?

W środowiskach naukowych na świecie – jak podaje lekarz - pojawia się jednak pewien optymizm dotyczący pandemii. "Jest ogromna szansa, że - szczególnie w tych krajach, gdzie zaszczepiło się dużo ludzi, w krajach, gdzie nauczono się nowych zasad sanitarnych – wariant omikron SARS-CoV-2 może być ostatnim wariantem, który będzie tak problematyczny" – zaznaczył.

Bierzemy jednak pod uwagę, że około 40 procent zakazi się wariantem omikron, a wielu z nich zachoruje. W polskich warunkach to może być nawet ponad 10 milionów osób. Mnóstwo osób, szczególnie zaszczepionych, przejdzie to bezobjawowo

 – wskazał.

"Myślę, że osoby zaszczepione nie będą miały żadnych trudności w przezwyciężeniu choroby" – argumentował. "Nikt nie chciałby, aby pojawił się inny niż omikron wariant patogenu, bo rzeczywiście szybko się roznosi" - zastrzegł.

Omikron, który najczęściej jest teraz rozpoznawany - jak przypomina naukowiec - jest najbardziej zaraźliwym wariantem patogenu odpowiedzialnego za trwającą już blisko dwa lata pandemię. 

Nie wykryjemy wszystkiego

"Jest to zarówno na świecie, jak i w Polsce wariant dominujący" - zaznaczył prof. Banach. "Z dużym prawdopodobieństwem możemy założyć, że każde kolejne zakażenie koronawirusem to infekcja wariantem omikron" - ocenił.

Szczyt zakażeń SARS-CoV-2 jest jeszcze przed nami. Dane matematyczne wskazują, że może być kilkaset tysięcy zakażeń koronawirusem dziennie

 - podkreślił profesor. "Oczywiście nie będziemy tego w pełni rozpoznawali, bo u nas wydaje się, że górna granica liczby dziennych testów to 200 tysięcy" - dodał.

Omikron, chociaż - co akcentuje lekarz - w większości doprowadza do łagodnego przebiegu COVID-19, jest bardzo niebezpieczny, bo przenosi się szybciej i zdecydowanie łatwiej. "W tym przypadku szczególnie należy pamiętać o przestrzeganiu rygorów sanitarnych i szczepieniach" - podkreślił prof. Banach. 

Autor: mt

Źródło: niezalezna.pl, PAP
Reklama