Szef fundacji WOŚP Jerzy Owsiak ogłosił wszem i wobec, że nie szczepił się przeciwko COVID-19 w ramach "akcji promocyjnej", w trakcie której celebryci bez kolejki przyjęli szczepionkę.
- Dla jasności - nie szczepiłem się ja ani nikt z moich bliskich, nikt tego nie proponował i czekam na swoją kolejkę. Przez trzy dni czytam i rozmawiamy z żoną jak nakręca się spirala złości, hejtu i pomówień z ust ludzi, którzy piętnując mają się za strażników sprawiedliwości
- stwierdził szef fundacji WOŚP.
Przy okazji, Owsiak nie podarował sobie innego komentarza:
"To wszystkich tych wyczulonych na szacher-macher proszę o pytanie o 200 milionow złotych na respiratory, które miały ratować zdrowie i życie ludzkie a których nie ma a osoby za to odpowiedzialne postanowiły zająć się czymś innym. Bałagan systemowy w sprawie szczepionek to pikuś przy tej historii tak ewidentnie kryminalnej, a jednak nie mającej żadnych konsekwencji - tutaj proszę o Wasz oburzony ton ludu! To mój kolejny wpis w tej sprawie!"
Skandal związany ze szczepieniami osób, które nie są pracownikami ochrony zdrowia, wywołała m.in. informacja o zaszczepieniu się b. premiera, europosła SLD Leszka Millera. O zaszczepieniu przeciw COVID-19 poinformowała też aktorka Krystyna Janda. Polsat News informował wcześniej w sobotę, że na liście osób zaszczepionych w puli z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego są aktor Wiktor Zborowski oraz satyryk i reżyser Krzysztof Materna. Przyjęcie pierwszej dawki szczepionki potwierdziła również aktorka Maria Seweryn, dyrektor programowy TVN Edward Miszczak oraz aktor i piosenkarz Michał Bajor.