Niemiecka prasa wylicza błędy rządu w Berlinie, popełnione w trakcie walki z następstwami epidemii koronawirusa. Tak niemiecki tabloid „Bild” wytknął dziś rządowi kanclerz Angeli Merkel błędy w procesie zamawiania szczepionek. Ich konsekwencją ma być deficyt szczepionek nawet dla najbardziej zagrożonych koronawirusem. Według dziennikarzy, spowodowane to jest zbyt długim poleganiem na Unii Europejskiej. Jednak rezygnacja z tego byłaby zerwaniem solidarności z pozostałymi państwami Wspólnoty…
„Szczepionki będzie brakować do czerwca, nawet w przypadku grup wysokiego ryzyka” - ogłosił „Bild” dziś na swojej stronie internetowej. Powód? Rząd federalny zbyt długo polegał na UE - uważa tabloid wydawany w Berlinie.
„Bruksela całymi miesiącami nic nie robiła. Niemcy, Francja, Włochy i Holandia zapowiadały szczepionkowy sojusz. Zrezygnowały jednak z niego na rzecz UE” - oskarża „Bild” za „zbytnią” solidarność z pozostałymi państwami Wspólnoty.
Niemcy zamówiły „swoją” partię w porozumieniu z UE. Zabezpieczyły dodatkowe 30 milionów dawek szczepionki od BioNTechu na własną rękę. „Haczyk: w umowie nie określono, czy zamówienie zostanie dostarczone przed (tym przeznaczonym dla) UE czy równolegle do niego” - ubolewa gazeta, dodając, że - jej zdaniem - rząd powinien był złożyć znacznie wcześniej zamówienie także u amerykańskiego koncernu Moderna, który ma większe możliwości produkcyjne.
O całej sprawie pisaliśmy na łamach portalu niezalezna.pl.
„W czerwcu było jasne: szczepionka BioNTech jest bardzo skuteczna. Najpóźniej od tej chwili wszystkie szczepionki w technologii mRNA (BioNTech, Moderna) powinny były być kupowane na masową skalę. Inni to robili. 20 lipca: Wielka Brytania - 30 mln dawek; 22 lipca: Stany Zjednoczone - do 600 milionów; 31 lipca: Japonia - 120 mln; 27 sierpnia: Hongkong - 10 mln”
- wylicza „Bild”.
Oficjalne unijne zamówienie - na 200 mln dawek, plus opcja na kolejne 100 mln - wpłynęło do BioNTech 9 września. 11 listopada zamówiono kolejne 200 mln. „Rząd federalny zignorował fakt, że, aby zwiększyć moce produkcyjne, producenci potrzebują bezpieczeństwa planowania poprzez zawarte kontrakty. W konsekwencji, w USA każdy, kto chce, będzie szczepiony od początku kwietnia. U nas - nie wcześniej niż od końca lipca”
- konkluduje dziennik.