Brandenburgia przeniesie w środę kolejnych chorych na koronawirusa pacjentów do Berlina. Poinformował o tym we wtorek wieczorem premier landu, Dietmar Woidke. W zeszłym tygodniu Berlin przyjął już 51 chorych z Brandenburgii.
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia w Poczdamie mówił o 40 pacjentach, którzy zostaną przewiezieni do Berlina.
Woidke powiedział w programie "Brandenburg aktuell" w radiu rbb, że sytuacja w Brandenburgii jest napięta.
- Wolne łóżka do intensywnej terapii nie mówią nic o tym, jakie są możliwości opieki.
Brakuje 35 procent personelu.
Woidke potwierdził, że Brandenburgia będzie miała 39 000 dawek szczepionek do końca roku. Jednak wraz z rozpoczęciem szczepień choroba nie stanie się nieszkodliwa dla większości ludzi.
- A dla tych, którzy zostaną zaszczepieni, też ważne jest, aby przestrzegać zasad, ponieważ odporność nabywa się dopiero po czterech tygodniach i drugim szczepieniu.
- Ten transfer pacjentów ze szpitali w południowej Brandenburgii do innych krajów związkowych ilustruje powagę sytuacji - powiedziała minister zdrowia landu, Ursula Nonnemacher. Podziękowała swoim odpowiednikom w Berlinie i Saksonii-Anhalt za szybką pomoc.
- Jednocześnie pracujemy nad zwiększeniem i pełnym wykorzystaniem wszystkich mocy w Brandenburgii - podkreśliła Nonnemacher. Obecnie 14 poradni rehabilitacyjnych z 344 łóżkami ma odciążyć kliniki.
Instytut Chorób Zakaźnych im. Roberta Kocha (RKI) poinformował w środę rano o 24 740 nowych przypadkach koronawirusa w Niemczech, zarejestrowanych podczas ostatniej doby. Na Covid-19 zmarło 962 pacjentów.