Blisko 2200 mandatów, 500 wniosków o ukaranie do sądu i 1,5 tys. pouczeń – to efekty kontroli prowadzonych przez śląską policję w związku z wprowadzeniem od soboty obostrzeń związanych z epidemią. Najwięcej przewinień dotyczyło braku maseczek.
W związku ze wzrostem liczby zachorowań na COVID-19 od soboty kraju wprowadzona została tzw. żółta strefa, obowiązuje w niej m.in. obowiązek zakrywania nosa i ust w przestrzeni publicznej: w sklepie, autobusie, ale także na wolnym powietrzu.
Jak podała dziś komenda wojewódzka, w miniony weekend na ulice miast wyruszyło wiele patroli, których jednym z zadań było sprawdzenie, jak mieszkańcy respektują obowiązujące nakazy. W sobotę i w niedzielę najwięcej wykroczeń mundurowi zanotowali w związki z nieprzestrzeganiem obowiązku zasłaniania twarzy.
"W sumie w ciągu 2 dni policjanci ukarali mandatami blisko 2200 osób, pouczyli 1,5 tys. osób i skierowali blisko 500 wniosków do sądu. Ponadto policjanci nałożyli 4 mandaty, skierowali 5 wniosków i pouczyli kilkanaście osób w związku z naruszeniem przepisów o gromadzeniu się osób, nałożyli również 18 mandatów, sporządzili jeden wniosek do sądu i pouczyli 3 osoby w związku z naruszeniami zasad przemieszania się w transporcie zbiorowym"
– podsumowała śląska policja.
W sobotę mundurowi w woj. śląskim zabezpieczali 10 zgromadzeń – w Bielsku-Białej, Częstochowie, Rudzie Śląskiej, Rybniku i 6 w Katowicach. Ich uczestnicy protestowali m.in. przeciwko obowiązkowi noszenia maseczek i innym obostrzeniom sanitarnym. W Częstochowie władze miasta zdecydowały o rozwiązaniu zgromadzenia.
W Katowicach uczestnicy manifestacji przeszli ulicami miasta. Na czas przemarszu niektóre ulice zostały zamknięte, a ruchem kierowali policjanci katowickiej drogówki.
"Niestety, wielu uczestników zgromadzeń, które odbyły się w sobotnie popołudnie, zlekceważyło obowiązek zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej. Pomimo wielokrotnych komunikatów ze strony policji przypominających o tym obowiązku, wielu uczestników nie stosowało obowiązkowych środków ochrony osobistej"
– podaje katowicka policja, która wylegitymowała 118 osób, 47 z nich zostało pouczonych za popełnione wykroczenie (osoby te po interwencji policjantów zasłoniły usta i nos), a wobec 71 zostały skierowane wnioski do sądu o ukaranie.
Podczas wszystkich 10 manifestacji policjanci skierowali 168 wniosków do sądu, wystawili 9 mandatów i pouczyli 57 osób za niestosowanie się do obowiązujących przepisów w związku z ograniczeniami podczas epidemii.
Komenda wojewódzka przypomina, że policja w dalszym ciągu kontroluje też osoby przebywające na kwarantannie. W ciągu ostatnich dni ich liczba zwiększyła się dwukrotnie i obecnie wynosi ponad 23 tys.
"Dla osób ignorujących obowiązujące zasady nie będzie taryfy ulgowej. Apelujemy do mieszkańców, aby zachowywali się odpowiedzialnie oraz przestrzegali zaleceń związanych z reżimem sanitarnym i wspólnym bezpieczeństwem podczas epidemii"
– oświadczyli policjanci.