Minister zdrowia Francji ocenił dzisiaj, że w kwestii pandemii koronawirusa postawiono właściwą diagnozę dotyczącą francuskiego sektora zdrowia, jednak potem "nie zareagowaliśmy ani wystarczająco szybko, ani wystarczająco zdecydowanie".
- Dzięki ustawie „Moje zdrowie 2022”, przyjętej w 2019 roku, „postawiliśmy właściwą diagnozę", jednak reakcja na epidemię była zbyt powolna - przyznał Olivier Veran po posiedzeniu rządu podczas konferencji prasowej na temat sytuacji we francuskiej służby zdrowia w związku z epidemią Covid-19.
Minister Veran ostrzegł, że koronawirus nie został wyeliminowany i nadal należy „zachować szczególną ostrożność”.
Po otwarciu części szkół 11 maja i odkryciu ognisk zakażeń Covid-19, władze zdecydowały o zamykaniu tych placówek, gdzie stwierdzono obecność koronawirusa.
Służby medyczne i policja alarmują, że wiele osób nie przestrzega dystansowania społecznego. W środę samorządy zapowiedziały zamknięcie kilku plaż w Bretanii po tym, jak lokalna prefektura wydała komunikat o „niedopuszczalnych zachowaniach zaobserwowanych w ostatni weekend na plażach”. Setki plaż, zamkniętych w związku z kwarantanną ogłoszoną 17 marca, ponownie otwarto w ostatni weekend.
Według wczorajszych danych, po raz pierwszy od 22 marca spadła poniżej 2 tys. liczba osób na intensywnej terapii. Resort podał, że w poniedziałek dobowy przyrost zgonów znacznie zmalał w porównaniu z bilansem z poprzedniego dnia, gdy informowano o 483 ofiarach śmiertelnych (we wtorek poinformowano o 131 zgonach). W sumie we Francji na Covid-19 zmarło 28 239 osób.