Dziś nikt nie myśli o zamknięciu gospodarki; nikogo nie stać na tak radykalne działania, jakie były podejmowane wiosną - podkreślał w szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.
Szef KPRM przekonywał w Polsat News, że Polska dotychczas dobrze radziła sobie i nadal radzi z pandemią koronawirusa. W kontekście rozpoczęcia roku szkolnego podkreślał, że wciąż trwają przygotowania do niego, jednak wykluczył możliwość powrotu lockdownu.
Zapewniał, że rząd będzie wspierał samorządy w organizowaniu funkcjonowania szkół w czasie pandemii. W tym kontekście poinformował, że do szkół trafiają już środki ochronne, a do piątku do szkół trafi łącznie 13 mln maseczek, a następnie kolejnych 15 mln.
Będziemy reagowali adekwatnie do rozwoju pandemii, natomiast nikt dzisiaj nie myśli o zamknięciu gospodarki takim, z jakim mieliśmy do czynienia wiosną tego roku. Dzisiaj nikogo nie stać na tak radykalne działania, jakie były wiosna tego roku podejmowane
- podkreślał Dworczyk.
Szef KPRM zaznaczył przy tym, że obecnie są przywracane pewnie ograniczenia i nie wykluczył kolejnych.
Dopytywany o kwestię organizowania kolejnej akcji powrotów obywateli z zagranicy do Polski, poinformował, że nie ma planów organizacji podobnej akcji jak przeprowadzony wiosną "Powrót do domu".
W tej chwili nie ma takich planów, dlatego ten termin zawieszenia niektórych połączeń czy niektórych ograniczeń był podany z wyprzedzeniem, żeby wszyscy mogli w sposób odpowiedzialny zaplanować swój pobyt czy powrót do Polski.
- powiedział Dworczyk.
Rząd do 1 września przedłużył zakaz połączeń lotniczych do 43 krajów. Wśród nich znajdują się m.in. Bośnia i Hercegowina, Chiny, Czarnogóra, Rosja, Izrael, Singapur, Stany Zjednoczone, Luksemburg.