Ks. prof. Paweł Bortkiewicz zwrócił uwagę na potrzebę odbudowy tkanki Kościoła po tym, co spowodował stan epidemii w naszym kraju. - W tej wspólnocie żywej potrzebujemy żywego Boga i to właśnie w takiej wspólnocie żywy Bóg jest nam dany - powiedział duchowny.
Od minionej niedzieli zwiększyły się limity wiernych, którzy mogą uczestniczyć w mszach św. i nabożeństwach w świątyniach. Polska powoli wychodzi ze stanu epidemii koronawirusa, zachowując jednak wciąż wiele potrzebnych ograniczeń.
W ostatnich tygodniach niemal cała aktywność Kościoła przeniosła się do świata mediów, za pośrednictwem których wierni mogli uczestniczyć w transmisjach telewizyjnych i internetowych mszy św. oraz różnego rodzaju nabożeństw. O potrzebie odbudowy tkanki Kościoła mówił w środę w Telewizji Republika ks. prof. Paweł Bortkiewicz z Towarzystwa Chrystusowego.
- Sądzę, że musimy bardzo poważnie w tej chwili współdziałać z obu stron - to znaczy ze strony hierarchów, kapłanów, biskupów z drugiej strony wiernych świeckich, żeby tę tkankę odbudować i zrozumieć, że potrzebujemy siebie nawzajem. W tej wspólnocie żywej potrzebujemy żywego Boga i to właśnie w takiej wspólnocie żywy Bóg jest nam dany. Musimy odbudowywać tę rzeczywistość, rozumiejąc analogicznie, że potrzeba odbudowy innych sektorów życia społecznego, edukacyjnego, przemysłowego, gospodarczego. Potrzebujemy w takim samym stopniu odbudowy tkanki życia religijnego - powiedział duchowny.
Zobacz całą rozmowę z ks. prof. Pawłem Bortkiewiczem.