Sanepid z Dąbrowy Górniczej prosi o kontakt osoby, które między 27 lipca br. a 2 sierpnia były klientami restauracji McDonald's w Dąbrowie Górniczej przy ul. Katowickiej i zaobserwowały u siebie objawy COVID-19. Sieć zapewniła o wdrożeniu stosownych procedur.
"W związku z prowadzonym dochodzeniem epidemiologicznym, związanym z zakażeniem wirusem SARS-CoV-2, państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Dąbrowie Górniczej prosi o kontakt osoby, które w dniach 27 lipca – 2 sierpnia 2020 r. były klientami restauracji McDonald w Dąbrowie Górniczej przy ul. Katowickiej i obserwują u siebie objawy zakażenia COVID-19"
– brzmi komunikat dąbrowskiego sanepidu.
Do sytuacji odniosła się sieć restauracji. "W dniu 2 sierpnia pracownik restauracji McDonald's w Dąbrowie Górniczej (ul. Katowicka 1C) poinformował przełożonych o pozytywnym wyniku badania na obecność koronawirusa" – napisano w oświadczeniu udostępnionym m.in. regionalnym mediom.
Zaznaczono, że decyzją sanepidu pracownicy, którzy mieli z zakażonym kontakt w restauracji, zostali poddani kwarantannie, a w najbliższych dniach przejdą testy na obecność koronawirusa.
"Niezależnie od tej decyzji, prewencyjnie, zgodnie z procedurą wewnętrzną, odsunęliśmy od pracy również osoby mające kontakt z zakażonym we wcześniejszych dniach. Zakażony pracownik czuje się dobrze i znajduje się pod nadzorem służb medycznych. Pozostajemy z nim w kontakcie i jesteśmy gotowi udzielić mu wszelkiej niezbędnej pomocy"
– zapewniono w komunikacie.
Dodano, że w profesjonalna firma przeprowadziła dezynfekcję, a po otrzymaniu informacji z sanepidu o braku przeciwwskazań, restauracja została ponownie otwarta przy udziale załogi, która nie miała kontaktu z osobą zakażoną.
Ze względu na ograniczony skład osobowy restauracji, sala jadalna jest niedostępna dla gości. Zamówienia obsługiwane są jedynie poprzez linię McDrive w zmniejszonym wymiarze godzin
- czytamy w komunikacie.
21 lipca br. sieć informowała na swoich stronach internetowych o podobnej procedurze po potwierdzeniu zakażenia jednego z pracowników jej restauracji w Jawczycach (Mazowieckie).
W obu komunikatach zapewniono m.in., że w trosce o zdrowie i bezpieczeństwo gości i pracowników na bieżąco monitorowana jest sytuacja dotycząca rozprzestrzeniania się wirusa, a także identyfikowane są możliwe zagrożenia.
"Każdy pracownik restauracji, mający kontakt z gośćmi, stosuje środki ochrony osobistej (maseczka lub przyłbica oraz rękawiczki). Współpracujemy z?odpowiednimi organami oraz jesteśmy przygotowani do podjęcia dalszych niezbędnych działań"
– podkreśliło biuro prasowe McDonald's Polska.
W połowie lipca br. podobną procedurę sieć deklarowała po stwierdzeniu zakażenia jednego z pracowników jej restauracji w Zabrzu.