Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Koronawirus

"Koronawirus pod kontrolą, ale...". Brytyjski premier obawia się drugiej fali epidemii

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson powiedział dziś, że koronawirus znajduje się obecnie pod pewną dozą kontroli w kraju, ale jego odradzanie się w niektórych państwach europejskich wyraźnie pokazuje, że pandemia się nie skończyła.

am

- Kraj odniósł ogromny sukces w ograniczeniu liczby tych tragicznych zgonów, a my w tej chwili mamy go (wirusa) pod pewną dozą kontroli. Muszę wam jednak powiedzieć, że obserwujemy odradzanie się wirusa w niektórych innych krajach europejskich i możecie zobaczyć, co dzieje się w Stanach Zjednoczonych, a zatem jest absolutnie konieczne, abyśmy jako kraj nadal utrzymywali naszą koncentrację i dyscyplinę i abyśmy nie łudzili się, że jakoś wyszliśmy z lasu lub że to już koniec, bo to jeszcze nie koniec

Reklama

- mówił Johnson podczas wizyty w hrabstwie North Yorkshire.

Według danych ze środy, w Wielkiej Brytanii na Covid-19 zmarło dotychczas 45 961 osób, co jest najgorszym bilansem w Europie i trzecim najgorszym na świecie, choć w ostatnich dniach średnia dobowa liczba zgonów ustabilizowała się na poziomie ok. 70, podczas gdy w szczycie epidemii przekraczała 900.

Johnson ocenił, że wirus "trochę bulgocze" w 10 do 30 miejscach w Wielkiej Brytanii i ważne jest, aby Brytyjczycy nadal przestrzegali zasad dystansu społecznego, myli ręce i poddawali się testom, jeśli mają jakieś symptomy koronawirusa.

Powiedział też, że w Leicester w środkowej Anglii, pierwszym mieście, które zostało objęte lokalną blokadą z powodu ponownie rosnącej liczby zakażeń, ich poziom spada.

Według najnowszych danych w ostatnich 14 dniach najwięcej przypadków na 100 tys. mieszkańców zanotowano w Blackburn i Darwen (85,3), następnie w Leicester (57,7), Oldham (53,1), Bradford (44,9)i Trafford (39,3). Poza Leicester wszystkie pozostałe miasta i miejscowości znajdują się północno-zachodniej bądź północnej Anglii. Według czwartkowych danych Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC), w całej Wielkiej Brytanii ten wskaźnik wynosi 12,4.

Wcześniej w czwartek brytyjski rząd ogłosił, że od teraz każdy, u kogo testy wykazały obecność koronawirusa albo wykazuje jego objawy, musi się izolować przez 10 dni, a nie przez siedem, jak było do tej pory.

am

Reklama