105 nowych przypadków zakażenia koronawirusem i 4 zgony odnotowano w Bułgarii w ciągu ostatniej doby - poinformowało ministerstwo zdrowia w sobotę. Oprócz stolicy kraju Sofii najwięcej zakażeń stwierdzono w czarnomorskim kurorcie Carewo.
Zakażonych jest mniej niż w piątek, kiedy odnotowano rekordową ich liczbę sięgającą 166 przypadków. Media zwracają uwagę na fakt, że ozdrowieńców jest o 18 mniej - ich dobowy przyrost wyniósł w sobotę 87. Zakażonych lekarzy i pielęgniarek jest 389. Liczba ta zwiększyła się o pięcioro pracowników służby zdrowia, u których obecność koronawirusa potwierdzono w ciągu ostatniej doby.
Łącznie od początku epidemii w Bułgarii obecność koronawirusa wykryto u 4513 osób. Zmarło łącznie 215 osób.
Najwięcej zakażeń jest w stolicy - w Sofii i regionie sofijskim zarejestrowano w ciągu ostatniej doby 30 nowych zakażeń. W nadmorskim Burgas odnotowano natomiast 15 przypadków. Jak poinformował Krajowy Sztab Operacyjny chodzi o dużą grupę wycieczkowiczów, która przyjechała do miasteczka Carewo położonego ok. 50 km na południe od Burgas. W grupie tej były osoby będące nosicielami koronawirusa.
Władze medyczne z niepokojem konstatują, że o ile na początkowym etapie wzrostu zakażeń w pierwszej połowie czerwca mieliśmy od czynienia z odrębnymi ogniskami zakażeń, zlokalizowanymi przeważnie w zakładach pracy, to obecnie można mówić o fali.
Władze nie zamierzają na razie wprowadzać restrykcji wychodzących poza ograniczenia obowiązujące obecnie i dotyczących takich sfer jak noszenie maseczek w przestrzeniach zamkniętych i komunikacji miejskiej, przestrzeganie zasad dystansowania społecznego i zasad higieny.