Do końca marca, zgodnie z deklaracjami producentów, otrzymamy 6 mln dawek szczepionki i będziemy mogli zaszczepić 3 mln Polaków; w tej sprawie nic absolutnie się nie zmienia - powiedział dziś szef KPRM, pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk
Dworczyk odniósł się na konferencji prasowej w Warszawie do głosów, że Polacy są szczepieni zbyt wolno.
- Tym, co jest najpoważniejszą przeszkodą, żeby szczepić szybciej, jest brak szczepionki. Rzeczpospolita Polska wraz z innymi krajami UE przystąpiła do umowy, dzięki której UE pozyskuje szczepionkę przeciw Covid-19. Ta szczepionka jest następnie w sposób solidarny dzielona w podobnym czasie pomiędzy wszystkie kraje UE i to od tego jesteśmy uzależnieni, jeśli chodzi o tempo szczepień - podkreślił.
- Do końca marca, zgodnie z deklaracjami producentów, otrzymamy 6 mln dawek, czyli będziemy mogli zaszczepić 3 mln Polaków. I w tej sprawie nic absolutnie się nie zmienia, ta kwestia nie ulega zmianie, a niektóre emocjonalne wypowiedzi w moim przekonaniu wprowadzają tylko moim zdaniem taką niepotrzebną niepewność
- dodał Dworczyk.
Zaznaczył, że z liczby zaszczepionych Polaków w trakcie pierwszego kwartału bardzo łatwo będzie można rozliczyć rząd.
Jak dodał, w sześciu największych polskich miastach, w szpitalach tymczasowych zostaną uruchomione dodatkowe punkty szczepień, gdzie szczepieni będą wyłącznie pracownicy medyczni: lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni.
Dworczyk przypomniał na konferencji prasowej, że do 14 stycznia jest czas na zgłaszanie się na szczepienia kadry medycznej i wszystkich innych osób, które są w grupie zero.
"Ta grupa liczy około miliona osób, według naszych analiz i szacunków z tej grupy zaszczepi się co najmniej 700 tysięcy osób" - powiedział Dworczyk.
Zaznaczył, że pojawiły się informacje, iż w niektórych szpitalach węzłowych, zwłaszcza w większych miastach jest problem z terminami szczepień dla pracowników medycznych.
"Zdecydowaliśmy się uruchomić w sześciu największych miastach w Polsce, w szpitalach tymczasowych, które zostały tam przygotowane, dodatkowych punktów szczepień. W tych dodatkowych punktach szczepieni będą wyłącznie pracownicy medyczni, czyli lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni" - poinformował Dworczyk.
Podkreślił, że rządowi zależy, aby osoby zaangażowane w walkę z pandemią jak najszybciej zostały zaszczepione.