We wtorek media ujawniły nieoficjalne jeszcze plany poluzowania dotychczasowych obostrzeń. Stacja „RTL” podała, że rząd premiera Marka Rutte chciałby, aby od 21 kwietnia ponownie zostały otwarte sklepy oraz ogródki. Planowane jest także zniesienie obowiązywania godziny policyjnej.
Wprawdzie decyzja w tej sprawie nie zapadła, to jednak już spotkała się z ostrą krytyką środowiska medycznego. „Jestem zdumiony, to nie jest odpowiedzialne” - komentował w czwartek propozycje w popołudniowej audycji publicznego radia „NPO 1” John Taks, członek zarządu Holenderskiego Stowarzyszenia Szpitali (NVZ).
Prognozuje się, że w najbliższych tygodniach liczby zachorowań, podobnie jak w analogicznym okresie ubiegłego roku, będą bardzo wysokie. Szpitale są pełne, nasi pracownicy są wyczerpani
- uważa Taks.
Holenderskie Stowarzyszenie Szpitali przypomina również na swojej stronie internetowej, że nie wszyscy pracownicy szpitali są jeszcze zaszczepieni. „Szczepienie naszych pracowników jest naprawdę priorytetem, oni muszą bezpiecznie wykonywać swoją pracę” - informuje w oświadczeniu NVZ.