Hiszpańska La Liga wraca do gry. Real Madryt swoje mecze będzie rozgrywał w ośrodku treningowym

Już wcześniej podano, że pierwszym meczem po wznowieniu rywalizacji będzie zaplanowane na 11 czerwca derbowe spotkanie Sevilla - Betis. Dwa dni później prowadząca w tabeli po 27 kolejkach Barcelona zmierzy się na wyjeździe z Realem Mallorca, a 14 czerwca będący wiceliderem Real Madryt podejmie Eibar.

"Królewscy" już pod koniec kwietnia wyrazili chęć, by wszystkie sześć pojedynków, które mają rozegrać w roli gospodarza, odbyły się na stadionie im. Alfredo di Stefano. Mogące pomieścić 6 tysięcy osób trybuny obiektu, który znajduje się na terenie ośrodka treningowego w Valdebebas, i tak pozostaną puste z uwagi na środki bezpieczeństwa związane z pandemią.

Godzina prawdy w Hiszpanii. La Liga wznawia rozgrywki

Przenosiny związane są z kilkoma względami. Głównie chodzi o modernizację słynnego stadionu Realu - Santiago Bernabeu (może pomieścić 80 tys. kibiców), poza tym dochodzi zmniejszenie kosztów organizacji spotkań i minimalizacja ryzyka zakażenia się koronawirusem.

"Królewscy" nie są jedynym zespołem, który zmieni domowy obiekt na ten czas. Levante w roli gospodarza zagra na obiekcie w gminie La Nucia, który oddalony jest o ponad 150 km od Ciutat de Valencia, na którym normalnie podejmuje rywali ta drużyna. Teraz stadion ten także czeka modernizacja.

Władze La Liga potwierdziły także wcześniejsze zapowiedzi dotyczące zakończenia sezonu. Ma to nastąpić 19 lipca. Spotkania mają się odbywać codziennie, a każdy zespół będzie miał minimum trzy doby przerwy między swoimi dwoma pojedynkami. Terminarz będzie aktualizowany w oparciu o prognozy pogody.

Prezes La Liga Javier Tebas zapowiedział też, że złożony zostanie również hołd ofiarom pandemii. Kibice będą zachęcani do nagrywania swoich owacji, a te materiały dźwiękowe będą odtwarzane na stadionach i podczas relacji telewizyjnych przez 20 minut w trakcie każdego meczu.

 

Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Real Madryt #La Liga #koronawirus