Ponad 100 tys. uczniów w Hiszpanii nie bierze w poniedziałek udziału w zajęciach w związku z kwarantanną lub zagrożeniem zakażenia koronawirusem - wynika z szacunków władz oświatowych tego kraju i regionalnych służb medycznych.
Najwięcej klas szkolnych, około 4000, które z powodu zakażeń SARS-CoV-2 zostały objęte przymusową izolacją, występuje na terenie wspólnoty autonomicznej Madrytu oraz w Katalonii.
W większości przypadków dzieci, które nie poszły do szkół, pobierają naukę przez internet. Zdalnie uczyły się od połowy marca do końca czerwca, kiedy w Hiszpanii obowiązywał stan zagrożenia epidemicznego.
Od poniedziałku reżimem nauki zdalnej zostali również objęci słuchacze Politechniki w Walencji (UPV). Z szacunków władz tej uczelni wynika, że na zajęcia nie przyszło ponad 25 tys. jej studentów.
Władze politechniki wyjaśniły w komunikacie, że zawieszenie do odwołania zajęć na uczelni jest wynikiem pojawienia się ogniska zakażenia na jednym z kampusów uczelni i potwierdzonych przez regionalne służby medyczne licznych przypadków zakażenia koronawirusem wśród studentów.
Jak ustalił dziennik “El Mundo”, ognisko zakażenia pojawiło się na UPV po organizacji nielegalnej zabawy z licznym udziałem studentów.