Franciszkanin zakażony koronawirusem
"Jeden z ojców franciszkanów przebywa w szpitalu z powodu zakażenia koronawirusem, a czterech objęto kwarantanną" – poinformował na swojej stronie internetowej Zakon Braci Mniejszych z Wieliczki. Prowadzone przez braci sanktuarium Matki Bożej Łaskawej zostało zdezynfekowane i msze św. odbywają się zgodnie z ustalonym wcześniej porządkiem.
- Bracia objęci kwarantanną mieszkają w odosobnionej części klasztoru, zaś pozostali, którzy pełnią posługę w kościele, mieszkają w Liceum Franciszkańskim z oddzielnym wejściem, kuchnią i refektarzem i nie mają kontaktu ze współbraćmi objętymi kwarantanną
– czytamy w komunikacie.
Poinformowano, że "kościół został poddany dezynfekcji, a msze św. i nabożeństwa będą sprawowane przez tych kapłanów, którzy byli w ostatnim czasie na urlopie i nie mieli styczności z pozostałymi przebywającymi do tej pory w klasztorze".
Zapewniono również, że brat przebywający w szpitalu czuje się coraz lepiej. Zakonnicy objęci kwarantanną nie mają objawów choroby i czują się dobrze.
Franciszkanie zwrócili się także z prośbą do wiernych, "aby przed wejściem do świątyni zakładać maski i dezynfekować dłonie".
Zakon Braci Mniejszych (franciszkanów) powstał w 1209 r. Założył go św. Franciszek z Asyżu, zwany także Biedaczyną z Asyżu, Franciszkiem Serafickim bądź Poverello (wł. – biedaczyna). Do Wieliczki franciszkanie przybyli w 1623 r. na zaproszenie radnych miasta i zarządu salin.
Źródło: PAP, niezalezna.pl
