Nie słabnie zainteresowanie instalacjami fotowoltaicznymi, choć globalna gospodarka mocno ucierpiała wskutek pandemii koronawirusa. W tym jednak sektorze, aktywność inwestorów jest coraz większa – takie wnioski wynikają z analizy ekspertów Instytutu Energii Odnawialnej.
Branża fotowoltaiczna jest szczególna, bo angażują się w nią nie tylko wielcy gracze, czyli firmy z ogromnym kapitałem realizujące wielkie przedsięwzięcia, ale również zwykli konsumenci decydujący się na montaż niewielkich instalacji, aby odciążyć domowy budżet i zminimalizować koszty energii elektrycznej. Z tym większą uwagą - w obecnej sytuacji gospodarczej – jest obserwowana, bo nie brakuje zawirowań wywołanych skutkami koronawirusa.
W dużej mierze, właśnie temu tematowi poświęcone zostało opracowanie „Projekty fotowoltaiczne w Polsce” przygotowane przez Instytut Energii Odnawialnej, w którym przeanalizowano najświeższe dane. Bez wątpienia pozytywne dla rozwijającego się nadal sektora.
„Rozwój projektów PV nie jest zakłócony” – twierdzą autorzy analizy. I podają konkretne dane dotyczącego ostatnich miesięcy: „od początku roku warunki przyłączenia do sieci otrzymało ponad 2000 projektów PV o łącznej, rekordowej mocy ponad 2800 MW”.
"Takiego wyniku nie udało się osiągnąć nawet przez cały rok 2019. Zainteresowanie inwestorów i deweloperów projektami farm fotowoltaicznych nie tylko nie słabnie, a wręcz przybiera na sile"
- podkreślił IEO.
Autorzy opracowania twierdzą wręcz, że „branża fotowoltaiczna wydaje się być odporna na koronawirusa”.
Kluczowe znaczenie w systematycznym rozwoju farm fotowoltaicznych do 1MW mają – według IEO - aukcje OZE. Oceniane jako stabilny system wsparcia.
(ieo.pl)
"Od początku tego roku wydano już ponad 1600 warunków przyłączenia wg Operatorów na łączną moc ponad 1400 MW dla farm PV o mocach do 1 MW. Jest to wynik większy niż ten otrzymany w całym ubiegłym roku. Wygranie aukcji OZE jest istotnym czynnikiem zwiększającym możliwość uzyskania finansowania i zapewniającym określone przychody przez 15 lat funkcjonowania farmy PV (z przewidywalnymi przychodami w ramach tzw. kontraktu różnicowego)"
- czytamy w opracowaniu IEO.
Autorzy tłumaczą, że w tzw. „małym” koszyku dla źródeł do 1 MW w tegorocznej aukcji zagwarantowano możliwość zakupienia energii z 800 MW nowych mocy PV. Warunkiem udziału w aukcji są nie tylko uzyskane warunki przyłączenia do sieci, ale też wydane pozwolenia na budowę. Niestety, tych ostatnich przybywa w wolniejszym tempie.
Branża #PV wydaje się być odporna na #koronawirusa, a jednocześnie ufa zapowiedziom rządu w sprawie przedłużenia systemu aukcyjnego. Rozwój projektów #PV nie jest zakłócony, co jest istotne z punktu widzenia zbliżających się aukcji #OZE. https://t.co/RjYF2c6vgO
— Instytut Energetyki Odnawialnej (@InstEneregOdnaw) November 12, 2020
Wskutek dużej konkurencji na aukcjach OZE w „małym koszyku”, stopniowo rosło zainteresowanie projektami powyżej 1 MW. Autorzy analizy Instytutu Energii Odnawialnej zwracają uwagę, że tegoroczne osiągi w tym sektorze już są wyższe niż w zeszłym roku..
„Od początku roku 2020 tylko dla farm o mocy powyżej 1 MW wydano już 150 warunków przyłączenia o łącznej mocy sięgającej blisko 1400 MW. Bieżące wyniki prac deweloperskich przekraczają te, które zostały osiągnięte przez cały rok 2019" - czytamy.