Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Do końca roku ruszą testy kliniczne nowego leku na COVID-19. Ma blokować rozwój choroby

Naukowcy z całego świata chcą jak najszybciej znaleźć lek na chorobę powodowaną przez chińskiego wirusa. Testy kliniczne kolejnego powinny zacząć się do końca roku.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
leo2014 CC0

Jednym z największych problemów w walce z COVID-19 jest to, że jak na razie nie ma żadnego leku na tę chorobę. Lekarze mogą jedynie stosować tzw. leczenie objawowe czyli łagodzić jej objawy, jak kaszel, duszności czy gorączka, i liczyć na to, że zwalczy ją w końcu układ odpornościowy pacjenta. To jednak jest mało skuteczne i długotrwałe, co prowadzi do przeciążenia systemu służby zdrowia. 

Wiele firm farmaceutycznych inwestuje więc ogromne środki w opracowanie skutecznego leku. Dwie kolejne, Vir Biotechnology Inc. i Alnyan Pharmaceuticals, które rozpoczęły współpracę w marcu, mają kolejnego kandydata na lek – VIR-2703.

Naukowcy z tych firm podeszli do tematu w ciekawy sposób. Ich lek ma atakować bezpośrednio genom wirusa poprzez interferencję RNA (kwasy rybonukleinowe) i blokować w ten sposób rozwój choroby. Alnylam już wcześniej wykorzystywała tę technologię. Obecnie na rynku są dwa ich leki oparte na interferencji RNA leczące rzadkie choroby genetyczne, Givlaari i Onpattro. Nowy lek ma również być podawany w formie inhalacji – w tej technologii specjalizuje się Vir Biotechnology.  

Według wstępnych przewidywań VIR-2703 ma być skuteczny przeciwko 99,9 proc. z obecnie znanych iteracji genomu wirusa. Na chwilę obecną odkryto ich już ponad 4300. Przedstawiciele firm zapowiadają, że ich lek być może będzie można również przystosować do leczenia infekcji innymi koronawirusami. 

Wprowadzenie jakiegokolwiek nowego leku na rynek nie jest jednak łatwą sprawą. Pandemia chińskiego koronawirusa i konieczność znalezienia jak najszybciej skutecznej metody walki z nią sprawiły, że pewne procedury zostały poluzowane, ale to i tak musi potrwać. Przedstawiciele firm mają zamiar wkrótce spotkać się z urzędnikami FDA – federalnej agencji USA która m.in. zajmuje się dopuszczaniem leków do obrotu – i przedyskutować z nimi to w jaki sposób można przyspieszyć ten sposób.

 

Jak na razie FDA zezwoliła na szybsze dopuszczenie do leczenia COVID-19 dwóch leków na malarię oraz opracowanego przez Gilead Sciences leku Remdesivir, który pozwala nieco skrócić pobyt pacjenta w szpitalu. Dystrybucja tego ostatniego do chorych ma zacząć się już w tym tygodniu, a jego producent przekazał nieodpłatnie wszystkie swoje zapasy rządowi USA. 

Naukowcy liczą, że testy kliniczne VIR-2703 ruszą do końca tego roku.

 

 



Źródło: niezalena.pl

#koronawirus

Wiktor Młynarz