Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Czy czeka nas skokowy wzrost zakażeń?

- Wydaje się, że (...) będziemy mieli do czynienia z sytuacją masowego wykorzystywania okazji i ostatecznie zachorowalność będzie skokowo rosła. W odpowiedzi na to rząd będzie nakładał kolejne rygory, co społeczeństwo znowu będzie negowało, a przedsiębiorcy będą łamali zakazy - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 dr Artur Bartoszewicz, ekonomista ze Szkoły Głównej Handlowej.

pixabay

Dr Artur Baroszewicz ocenił, że pierwszy weekend po poluzowaniu obostrzeń spowodował znaczne rozprężenie wśród Polaków. 

- Szkoda, że nie zbudowało się większego zaufania od początku w takim przekazie, który gwarantowałby  możliwość dalszych rozluźnień, czy też takiego podejścia, które nie wprowadza społeczeństwa w niepewność jutra. Niestety, faktycznie objawiło się to w tym, że na Krupówkach mieliśmy tłumy, po części dlatego, że tam odbywają się równolegle wydarzenia sportowe. To też motywuje ludzi do wyjazdów. Z drugiej strony cały czas jest problem z tą pewnością jutra 

- stwierdził. 

Wydaje się, że (...) będziemy mieli do czynienia z sytuacją masowego wykorzystywania okazji i ostatecznie zachorowalność będzie skokowo rosła. W odpowiedzi na to rząd będzie nakładał kolejne rygory, co społeczeństwo znowu będzie negowało, a przedsiębiorcy będą łamali zakazy. To jest sytuacja już bardzo niebezpieczna 

- dodał. 

[polecam:v]

- Społeczeństwo nie będzie się zachowywało racjonalnie, bo racjonalności nie ma w całej pandemii. Jako społeczeństwu nie daje nam się szans do racjonalnego zachowania. Czeka nas jeszcze co najmniej rok niepewności 

- podsumował. 

 



Źródło: Polskie Radio 24, niezalezna.pl

#lockdown #koronawirus #pandemia

albicla.com@adriansiwek