Gościem redaktor Katarzyny Gójskiej w "Sygnałach dnia" na antenie Radiowej Jedynki był senator Prawa i Sprawiedliwości Stanisław Karczewski. - Ludzie naprawdę czekają na ustawę covidową. Senat może działać szybko. Gdybyśmy mieli większość w Senacie, to pewnie ta ustawa byłaby już podpisana przez prezydenta - powiedział w programie.
Katarzyna Gójska zapytała Stanisława Karczewskiego o to, jak on jako lekarz ocenia codzienną walkę z pandemią koronawirusa. Redaktor zauważyła, że pojawiają się glosy, że koronawirus obecnie jest bardziej zaraźliwy, ale łagodniejszy w przebiegu.
- Takie obserwacje również mamy, ale nie pocieszałbym się tym, bo musimy być bardzo czujni i przestrzegać wszystkich zasad, które wprowadzone są przez pana ministra zdrowia i pana premiera. Gorąco apeluję o to, aby trzymać dystans i w sposób właściwy nosić maseczki
- powiedział senator Prawa i Sprawiedliwości.
- Przypadków koronawirusa jest coraz więcej. U pacjentów, których przyjmujemy, operujemy, dowiadujemy się, że operowani byli z dodatni wynikiem, bo byli zakażeni, więc tych chorych jest coraz więcej. Również obserwuje się pacjentów, którzy przychodzą do szpitali dopiero w stanie już takim ciężkim. Tutaj też apel taki, że jeżeli są dolegliwości, to trzeba zgłaszać się do lekarza
- dodał.
Katarzyna Gójska zauważyła, że wiele osób boi się kontaktów z lekarzem i unika wizyt w szpitalach i przychodniach, ponieważ uważa, że tam mają największą szansę na zakażenie koronawirusem. - Jednak choroby, dolegliwości na które cierpią, mogą spowodować u nich jeszcze większe problemy - zauważyła.
- Mogą i tutaj apel, aby zgłaszać się do lekarzy ze wszystkimi dolegliwościami, które niepokoją pacjenta
- podkreślił Karczewski.
Dzisiaj Senat zajmie się nowelą ustaw ws. walki z epidemią. Redaktor prowadząca zapytała swojego gościa oto, czy spodziewa się jakichś problemów ze strony senackiej większości.
- Gdyby nie obstrukcja pana marszałka Grodzkiego, złośliwość polityczna, bo nie mogę inaczej tego nazwać, mogliśmy to zrobić w piątek, mogliśmy zrobić to sobotę, mogliśmy zrobić to w niedzielę, bo były do tego warunki. Ludzie naprawdę na to czekają. Senat może działać szybko. Gdybyśmy mieli większość w Senacie, to pewnie ta ustawa byłaby już podpisana przez prezydenta, a tak to będziemy dopiero dziś rozpoczynać prace. Najpierw będzie zebranie komisji a potem? Nie wiem. Czy będzie obstrukcja, czy senatorowie Platformy Obywatelską będą wskazywać na mankamenty, na drobnostki? Tego nie wiem, ale już mamy roczne doświadczenie i wiemy, więc należy się tego spodziewać
- stwierdził senator.