Główny doradca premiera ds. COVID-19 prof. Andrzej Horban pytany o możliwość zamknięcia Polski i zaostrzenia obostrzeń w walce z pandemią przyznał, że jest to całkiem realny scenariusz. "Bardzo możliwe, że od niedzieli będzie w Polsce całkowity lockdown. Jeżeli już w czwartek, czy w środę będziemy zbliżali się do liczby 30 tys. zakażeń wyraźnie ją przekraczając, to będzie już nie tylko potencjalny scenariusz, ale realny" - powiedział w poniedziałek prof. Andrzej Horban.
Właściwie jesteśmy bardzo bliscy tego [zamknięcia Polski – przyp. red.]. Tak że jeszcze raz ponawiam apel do wszystkich o rozsądek, zdrowy rozsądek i przestrzeganie zasad, o których mówimy od roku. Dystans, maseczki i przestrzeganie zaleceń. Nie gromadźmy się.
- mówił prof. Horban na antenie Polsat News.
Dopytywany o szczegóły dot. ewentualnego zamknięcia Polski Horban stwierdził:
Zaczynamy na ten temat bardzo poważnie rozmawiać. […] Jeżeli przekroczymy 30 tysięcy [nowych zakażeń koronawirusem dziennie], to rzeczywiście pora zacząć się bać i należy zrobić wszystko, żeby tej liczby nie przekraczać, dlatego że głównym celem naszych działań w tym momencie jest utrzymanie drożności jednostek służby zdrowia, a te już pracują na skraju swoich możliwości.
- oświadczył.
Odnosząc się z kolei do kwestii pełnego lockdownu i zaostrzenia obostrzeń, główny doradca premiera ds. COVID-19 wskazał graniczny próg zakażeń, w przypadku którego potencjalny scenariusz stanie się jak najbardziej realny.
Trudno jest precyzyjnie powiedzieć, kiedy to będzie.
- powiedział.
Wyjaśnił, że zależy to od wielu czynników, w tym m.in. od liczby osób zaszczepionych, przestrzegania zasad sanitarnych bezpieczeństwa, wydolności służby zdrowia i od pogody.
Scenariusz jest taki zawsze bardzo możliwy, że jeżeli już w czwartek czy w środę będziemy zbliżali się do tej liczby, wyraźnie przekraczającej 30 tysięcy zakażeń, to będzie już nie tylko potencjalny scenariusz, ale scenariusz realny.
- oświadczył prof. Andrzej Horban.
Wskazał, że "jeżeli będzie całkowity lockdown, to kościoły będą prawdopodobnie zamknięte".
Tutaj już nie ma zabawy. Walczymy o ludzkie życie, a nie o różnego rodzaju przyjemności.
- powiedział prof. Horban.