Komisja Europejska wezwała w środę największe firmy internetowe, jak Twitter, Facebook czy Google, by zrobiły więcej w walce z „wielką falą dezinformacji” wywołaną pandemią koronawirusa. Komisja Europejska wskazała na dwa kraje - Rosję i Chiny.
Wiceszefowa KE Viera Jourova, przedstawiając w Brukseli plan walki z dezinformacją związaną z koronawirusem, powiedziała, że Komisja poprosi te platformy internetowe o publikowanie comiesięcznych raportów na temat działań podejmowanych w celu zwalczania dezinformacji związanej z Covid-19.
Jak podkreśliła, jest to konieczne, bo dezinformacja w Unii Europejskiej staje się coraz bardziej powszechnym nazwiskiem. Pytana, jakie państwa stoją za jej szerzeniem w UE i świecie, wskazała na Chiny i Rosję. Jak zaznaczyła, pandemia pokazała, że koronawirus nie tylko szkodzi zdrowi obywateli UE, ale też demokracji. Stwierdziła że największe platformy internetowe powinny zrobić więcej, by zwalczać to zjawisko.
- Platformy internetowe podjęły już wprawdzie właściwe kroki w czasie pandemii, muszą one jednak zintensyfikować swoje wysiłki. Nasze działania są silnie osadzone w prawach podstawowych, w szczególności wolności wypowiedzi i informacji
- wskazała.
Te raporty, których domaga się KE - mówiła Jourova - powinny informować o zasięgu dezinformacji, jej geopolitycznym pochodzeniu i grupie odbiorców, do których ta dezinformacja jest kierowana.
- Jeśli mamy dowody, nie powinniśmy obawiać się wskazywać, kto za tym stoi, i krytykować - powiedziała wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej. Podkreśliła też, że Komisja nie planuje sama decydować o tym, co jest dezinformacją na jakimś portalu internetowym i co należy usunąć, a co nie jest. - Nie chcę tworzyć ministerstwa prawdy - powiedziała.
Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell przekonywał na wspólnej konferencji, że dezinformacja w dobie koronawirusa może zabić. - Mamy obowiązek ochrony naszych obywateli przez zwracanie ich uwagi na fałszywe informacje oraz ujawnianie podmiotów stosujących takie praktyki. W dzisiejszym świecie opartym na technologii, w świecie, w którym wojownicy zamiast mieczy mają klawiatury, a ukierunkowane działania w zakresie wywierania wpływu i kampanie dezinformacyjne są uznaną bronią państw i podmiotów niepaństwowych, Unia Europejska intensyfikuje swoje działania i możliwości reakcji - mówił.
Komisja Europejska zwraca uwagę, że w procesie walki z dezinformacją fundamentalną kwestią jest współpraca z innymi instytucjami i organizacjami, w tym Światową Organizacja Zdrowia (WHO), grupą G7, NATO i innymi. Ta współpraca, jak mówiła Jourova, doprowadziła już do zintensyfikowania wymiany informacji i działań oraz najlepszych praktyk.