Cristiano Ronaldo znalazł się w ogniu krytyki. W sieci pojawiły się zdjęcia piłkarza, który spędza czas nad basenem na Maderze. Tymczasem większość jego kolegów z Juventusu Turyn znajduje się w kwarantannie, a we Włoszech szaleje pandemia koronawirusa.
Sytuacja związana z koronawirusem we Włoszech jest dramatyczna. Z każdym dniem wzrasta liczba zakażonych oraz śmiertelnych ofiar epidemii. Tymczasem gwiazda Juventusu Turyn spędza czas nad basenem na rodzinnej Maderze.
Wylot Ronaldo z Włoch miał służyć uczczeniu urodzin jego siostry Elmy oraz spotkaniu piłkarza ze swoją matką Dolores Aveiro, która na początku marca doznała udaru mózgu. Tymczasem w sieci pojawiły się zdjęcia, które przedstawiają Portugalczyka opalającego się nad basenem.
Zdjęcia Ronaldo opalającego się nad basenem zostały źle odebrane we Włoszech
Cristiano Ronaldo blasted by ex-Juventus chief Giovanni coblli Gigli ,who raged ‘he only takes pictures by pool’ while in coronavirus lockdown
— 0235374084 (@fJ8W60m9EYQc85F) March 26, 2020
Follow me for more pic.twitter.com/MsHpclAMNx
Zachowanie Ronaldo skrytykował między innymi były prezes Juventusu Giovanni Cobolli Gigli, który przypomniał, że u trzech piłkarzy Starej Damy wykryto koronawirusa. Paulo Dybala, Daniele Rugani i Blaise Matuidi są zakażeni, a pozostali gracze Juve przebywają w kwarantannie.
Ronaldo sfinansuje wspólnie ze swoim agentem Jorge Mendesem oddziały intensywnej terapii dla ofiar pandemii w trzech szpitalach w swoim kraju. Ten piękny gest - który według lokalnych mediów będzie kosztował około miliona euro - kontrastuje jednak z obecnymi w internecie plotkami. Według nich piłkarz planuje zakup luksusowego Bugatti Centodieci. Samochód kosztuje dziesięć milionów euro.