Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Koronawirus

„To bardziej zakaźne niż omikron”. Były szef GIS podaje lekarstwo na dezinformację

"Opowiadanie czegoś takiego, jak to, że pandemia to fake news, jest bardziej zakaźne niż omikron" - ocenił dziś na były szef GIS Jarosław Pinkas. Konsultant krajowy w dziedzinie zdrowia publicznego stwierdził, że najlepszym na to lekarstwem jest pokazywanie, jak koronawirus wpływa na sąsiadów, czy opiekę zdrowotną. Pytany o ocenę bezpłatnego testowania pod kątem COVID-19 w aptekach powiedział, że najważniejsze jest dobre zaplanowanie logistyczne, żeby zachować bezpieczeństwo.

Autor:

Pinkas stwierdził w Polsat News, że jest zdruzgotany tym, co dzieje się w internecie, jeśli chodzi o temat koronawirusa.

Reklama

"To kompletna nonszalancja; opowiadanie, że nie ma czegoś takiego jak pandemia, że to fake news, że ktoś za tym stoi, że ktoś ma w tym jakiś interes, że opieka zdrowotna zarabia. To jest bardziej zakaźne niż omikron" – wskazał. "Ilość wahających się (czy się szczepić przeciw COVID-19) niestety wzrasta, trzeba temu przeciwdziałać"

– akcentował.

Przekonywał, że "na wirus zwątpienia jest lekarstwo - argument: zobacz, co się stało z sąsiadem, babcią czy dziadkiem, porozmawiaj z lekarzami, którzy pracują na oddziałach covidowych, albo lekarzami opieki podstawowej zajmujących się pacjentami".

Testy na COVID w aptekach

Pinkas był proszony o ocenę zapowiedzianej w piątek przez rząd możliwości bezpłatnego testowanie pod kątem COVID-19 w aptekach, bez potrzeby posiadania skierowania.

"Według mnie testy, które będą dostępne w aptekach będą wykrywały wszystkie warianty wirusa i raczej są to testy wiarygodne. Bardzo istotna jest logistyka. Trzeba to zrobić w taki sposób, żeby było bezpieczne dla badanych, dla farmaceutów i dla tych, którzy przychodzą zrealizować receptę"

– ocenił.

"Aptekarze muszą być oczywiście przeszkoleni. Centrum medyczne Kształcenia Podyplomowego jak zwykle stanie na wysokości zadania i przeszkoli wszystkich, którzy będą potrzebowali" – dodał.

Pinkas stwierdził, że jest za tym, by ilość punktów, w których można się zbadać, była jak największa. "Dostępność ma kolosalne znaczenie, możemy dzięki temu wprowadzać pewne reżimy dla tych, którzy są chorzy i w istotny sposób ograniczać rozprzestrzenianie. To jest walka z czasem" – dodał.

Od 27 stycznia 2022 r. test antygenowy będzie można wykonać w aptece, która spełni standardy bezpieczeństwa – będzie miała wydzielone pomieszczenie do przeprowadzenia testów. Wynik zostanie wprowadzony do systemu ewidencji i udostępniony w Internetowym Koncie Pacjenta.

Przyspieszone leczenie dla os. 60+

Pinkas był też pytany o zapowiedziane w piątek rozwiązanie, że osoby powyżej 60 lat będą badane przez lekarzy POZ w ciągu 48 godzin od stwierdzenia zakażenia.

"Większość poradni pracuje w sposób normalny w tej chwili. (…) Lekarzy rodzinnych nie jest specjalnie dużo, powinniśmy ich mieć znaczne więcej. Jest ponad 120 gmin, które w ogólne nie mają swojego lekarza rodzinnego i gdzie ośrodki są pozbawione lekarzy" – wskazał. "Ważne jest kwestia logistyki i nienadużywania tego typu wizyt" – dodał.

Sobotnie dane mówią o 40 876 nowych zakażeniach i śmierci 193 osób z COVID-19. MZ podało też, że minionej doby wykonano ponad 150,9 tys. testów na obecność SARS-CoV-2, w tym 50,9 tys. antygenowych. Od 27 grudnia 2020 r., gdy rozpoczęły się w Polsce szczepienia przeciw COVID-19 podano 50 500 491 dawek. W pełni zaszczepionych, czyli dwiema dawkami preparatów od firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca lub jednodawkową szczepionką Johnson & Johnson, jest 21 559 669 osób. Podano także 9 224 733 dawki przypominające.

Autor:

Źródło: PAP, niezalezna.pl
Reklama