Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Amsterdam ogranicza turystykę. Chcą większego spokoju

Stolica Niderlandów chce ograniczyć masową turystykę. Rada Miasta uchwaliła, że rocznie w Amsterdamie może zostać udzielonych maksymalnie 20 mln noclegów. W 2019 r. nocowało tam 22,5 mln turystów.

Monlaw / CC0

Pod petycją do radnych o ograniczenie liczby turystów podpisało się ponad 30 tys. mieszkańców stolicy - informuje portal RTL Nieuws.

Wnioskodawcy narzekali na tłumy w centrum miasta i na to, że turyści „dużo śmiecą”.

Radni przychylili się do ich wniosku i przegłosowali przyjęcie uchwały „Zrównoważona turystyka”, zgodnie z którą każdego roku w Amsterdamie może zostać udzielonych maksymalnie 20 mln noclegów.

- To historyczny moment, że nasze miasto, jako pierwsze w Holandii, podjęło taką decyzję, tym bardziej, że inicjatywa wyszła od samych mieszkańców – powiedział portalowi radny Reinier van Dantzig.

W ubiegłym miesiącu władze Amsterdamu przyznały także środki na kampanię promocyjną, która ma przyciągnąć „wyższej jakości turystów”. - Nie chcemy pijaków krążących wokół kanałów z walizkami na kółkach i palących marihuanę – argumentował wówczas radny Victor Everhardt.

Władze chciałyby, aby do miasta przyjeżdżało mniej odwiedzających z ograniczonym budżetem, których celem są głównie narkotyki i wizyta w dzielnicy czerwonych latarni.

Jego zdaniem Holandia niedługo całkowicie otworzy się na turystów. Wyraził życzenie, by do stolicy przyjeżdżało więcej osób, które odwiedzałyby muzea lub nawet pływały łodziami, czyszcząc kanały z plastikowych butelek.

- Chcemy turysty zainteresowanego miastem, nie musi być bogaty, ale powinien mieć szerokie horyzonty – podkreślił radny Everhardt.

Burmistrz Femke Halsema już kilka miesięcy temu poinformowała radę miejską, że zamierza wprowadzić ograniczenia w sprzedaży marihuany turystom oraz przenieść punkty świadczące usługi erotyczne poza centrum miasta.
 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

oa