Władze wspólnoty autonomicznej Balearów ogłosiły dziś dwutygodniowy lockdown na terenie tych popularnych wśród turystów wysp Hiszpanii. Nowe restrykcje zbiegają się z drastycznym wzrostem zachorowań na Covid-19 na archipelagu.
Jak poinformowała premier regionalnego rządu Balearów Francina Armengol, w ciągu najbliższych dwóch tygodni na archipelagu obowiązywać będzie zakaz działalności barów, restauracji, centrów rozrywki, a także wielkopowierzchniowych placówek handlowych.
Władze Balearów potwierdziły dziś rekordową liczbę 707 zakażeń w ciągu jednej doby. Odnotowały, że region ten przewodzi w Hiszpanii pod względem przypadków infekcji przypadających na 100 tys. mieszkańców. Obecnie poziom ten sięga 558 zakażeń. Ogłoszono, że w związku z brakującą liczbą łóżek w szpitalach publicznych władze porozumiały się z prywatnymi klinikami w sprawie kierowania pacjentów z Covid-19 do tych placówek medycznych.
Z powodu rosnącej liczby zakażeń koronawirusem na Cyprze minister zdrowia Konstantinos Ioannou ogłosił, że od niedzieli rząd ponownie wprowadza na wyspie na trzy tygodnie zakaz opuszczania domów.
- Musimy zapobiec sytuacji, w której ludzie będą umierali, ponieważ nie będziemy w stanie im pomóc. Musimy pomóc naszemu systemowi opieki zdrowotnej
– oświadczył Ioannou.
Na Cyprze do tej pory koronawirusem zakaziło się 26 208 osób, a na Covid-19 zmarło 140.
Dziś zajętych było 196 z 200 szpitalnych łóżek przeznaczonych dla chorych z Covid-19. Tylko w czwartek na wyspie zakażenie wykryto u kolejnych 427 osób, a trzy zmarły. W czasie nowego lockdownu Cypryjczycy będą mieli prawo wyjść z domu tylko dwa razy dziennie po uprzednim wysłaniu na specjalny numer SMS-a, aby otrzymać pozwolenie.
W Grecji zostają przedłużone do 18 stycznia niektóre ograniczenia związane z pandemią koronawirusa, aby powstrzymać wzrost liczby nowych przypadków Covid-19 - poinformował rząd tego kraju. System opieki zdrowotnej Grecji jest poważnie obciążony, gdyż pomimo wprowadzonego na początku listopada lockdownu sytuacja epidemiczna w kraju pozostaje trudna - wskazuje Reuters.
- Władze zdecydowały, że przedszkola i szkoły podstawowe zostaną otwarte 11 stycznia. Jednak np. sklepy detaliczne, poza spożywczymi, czy salony fryzjerskie pozostaną zamknięte do 18 stycznia
- zapowiedział wiceminister obrony cywilnej Nikos Hardalias.
Rząd złagodził pewne ograniczenia przed Bożym Narodzeniem i pozwolono otworzyć m.in. sklepy z tzw. zakupami Click Away, w których sprzedawcy detaliczni otrzymują zamówienia online i telefonicznie, a następnie rezerwują termin odbioru towarów. Ale w zeszłym tygodniu ponownie te sklepy zamknięto.
Dziś władze sanitarne Grecji poinformowały o 721 nowych przypadkach Covid-19 i o 49 zgonach z tym związanych. Od lutego 2020 roku w kraju w sumie odnotowano 143 494 przypadki zakażenia koronawirusem i 5195 zgonów. Wcześniej Grecja przedłużyła o dwa tygodnie ograniczenia dla osób przyjeżdżających z zagranicy.