GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

COVID-19. Dwa nowe ogniska w Białymstoku

Potwierdzono ogniska koronawirusa u pracowników fabryki dywanów Agnella i spółdzielni mieszkaniowej "Zachęta" w Białymstoku – poinformowała dziś Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Białymstoku.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com

Jedno ognisko jest w białostockiej fabryki dywanów Agnella. Dotąd koronawirusa potwierdzono u trzech pracowników tej fabryki z zakładu, ok. 40 osób skierowano na kwarantannę

– poinformował powiatowy inspektor sanitarny Waldemar Kulesza. Dodał, że sytuacja jest rozwojowa i pracownicy prowadzą rozmowy o kontaktach poszczególnych osób. Dodał, że w zakładzie pracuje ok. 480 osób. Powiedział, że firma współpracuje z sanepidem. Zarząd fabryki zadecydował o zamknięciu na dwa tygodnie produkcji od 1 czerwca.

- Poinformowaliśmy, żeby wszyscy pracownicy, którzy nie są w kwarantannie, bo kwarantannujemy tylko tych z bezpośredniego kontaktu, żeby wszyscy izolowali się społecznie i rodzinnie, żeby nie potraktowali tego przypadku jako okresu wypoczynkowego

– zaapelował Kulesza.

W jego opinii na kwarantannie z tego miejsca będzie więcej osób. Powiedział, że potwierdzone przypadki były tzw. przypadkami objawowymi i osoby z nimi skierowano na badania. Pozostałe osoby są na kwarantannie lub w izolacji i są przez sanepid sprawdzane.

Drugie ognisko koronawirusa jest w Spółdzielni Mieszkaniowej "Zachęta" w Białymstoku. Kulesza powiedział, że koronawirusa potwierdzono u czterech pracowników z obsługi spółdzielni, a na kwarantannę skierowano 40 osób: 14 to osoby bezpośrednio związane ze spółdzielnią, a 26 to domownicy. Dodał, że na razie nie ma informacji o kolejnych zakażeniach z tego ogniska.

Prezes "Zachęty" Mirosław Tałałaj powiedział, że spółdzielnia normalnie działa z ograniczeniami wynikającymi z ogólnych zasad walki z pandemią.

Blisko dwa tygodnie temu ognisko koronawirusa wykryto w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podlaskiego. COVID-19 potwierdzono u siedmiu pracowników, 56 osób skierowano na kwarantannę. Marszałek województwa Artur Kosicki informował na początku tygodnia, że wtedy testom poddano większość osób, które miały jakikolwiek kontakt z tymi, u których potwierdzono zakażanie. Zamknięto i odkażono budynki urzędu w różnych lokalizacjach. Urząd pracuje, Kulesza poinformował, że z ogniska w urzędzie też na razie nie ma kolejnych przypadków zachorowań.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Białystok #koronawirus

mk