Brooklyn jest jednym z trzech głównych rejonów powodujących zwiększenie wskaźnika zakażeń koronowirusa w stanie Nowy Jork, ostrzegł wczoraj gubernator Andrew Cuomo. Ogłosił przedłużenie zakazu eksmisji z mieszkań za niepłacenie czynszów do 1 stycznia 2021 roku.
Cuomo podkreślił, że odsetek testów na obecność wirusa z pozytywnym wynikiem koronawirusa w Nowym Jorku, który od sierpnia wahał się na poziomie lub poniżej 1 proc. wzrósł w ciągu ostatniej doby do 1,5 proc. W niedzielę wykonano 52 936 testów. 834 z nich przyniosło rezultat pozytywny.
Według gubernatora do nieznacznego wzrostu wskaźnika zakażeń przyczynia się przede wszystkich sytuacja w Brooklynie oraz w hrabstwach Orange i Rockland, gdzie występują poważne skupiska wirusa.
„Brooklyn jest głównym czynnikiem przyczyniającym się do wzrostu liczby przypadków”
- poinformował.
Populacja Brooklynu wynosi 2.53 mln mieszkańców, podczas gdy hrabstwo Orange 384.9 rys., a Rockland 327.4 tys.
Cuomo podał, że średnio odsetek zakażeń na koronawirusa na Brooklynie sięga 2,6 procent. W niektórych częściach dzielnicy dochodzi jednak do 17 proc. Na niektórych obszarach hrabstw Rockland wynosi 30 proc., Orange 22 proc., a Queens 6 proc.
Zdaniem gubernatora w 10 rejonach stanu o łącznej populacji 2,9 proc. populacji stanu zarejestrowano 25 proc. nowych przypadków Covid-19.
Wskaźnik infekcji w stanie Nowy Jork sytuuje się wciąż znacznie poniżej poziomu określonego przez służbę zdrowia jako dopuszczalny, by reaktywować gospodarkę. Jest też jednym z najniższych w kraju. W szczytowym okresie pandemii przekraczał w całym stanie 71 procent.
Cuomo zaznaczył, że stan dysponuje ok. 200 urządzeniami do szybkiego testowania, które udostępnił w poniedziałek. Zachęcał publiczne i prywatne szkoły z najbardziej zagrożonych obszarów o wykorzystanie tej aparatury i badanie uczniów.
Przyznał również, że prawdopodobnie istnieje już zmęczenie pandemią i restrykcjami. Apelował jednak, aby wciąż nosić maski, poddawać się testom i zachować dystans społeczny.
„Rozumiem, że kiedy stosujesz się do przepisów, może to być niepopularne. (…) Ludzie są zmęczeni noszeniem masek, są zmęczeni dystansem społecznym, tyle tylko, że wirus nie jest tym zmęczony”
– zauważył gubernator.
Zapowiedział również przedłużenie moratorium na eksmisje z mieszkań związane z Covid do 1 stycznia 2021 roku. Uzasadniał to koniecznością ochrony lokatorów mających trudności ze spłacaniem czynszu podczas stanu zagrożenia zdrowia publicznego z powodu wirusa.
„Ponieważ Nowy Jork wciąż walczy z pandemią, chcemy mieć pewność, że nowojorczycy, którzy wciąż borykają się z problemami finansowymi, nie zostaną zmuszeni do opuszczenia swoich domów. (…) Chcemy, też by najemcy mieli fundamentalną stabilność w życiu, podczas gdy wychodzimy z kryzysu”
– wyjaśniał Cuomo. Po raz pierwszy ogłosił zakaz eksmisji 20 marca.