- Amantadyna jest lekiem znanym od dość dawna. W tej chwili nie jest stosowana w leczeniu chorób zakaźnych. Wiem, że była początkowo używana w leczeniu pewnych postaci grypy. Jest to lek, który ma dużo objawów ubocznych
- mówi prof. Horban w nagraniu opublikowanym przez Kancelarię Premiera.
Zapewnia, że „bez przeprowadzenia badań bardzo dokładnych, mówiących o tym, że ten lek w ogóle działa, nie jest możliwe dopuszczenie tego leku do obrotu i do zastosowania na ludziach”. - Wymaga to badań klinicznych, właśnie drugiej i trzeciej fazy, w celu sprawdzenia skuteczności i bezpieczeństwa na bardzo małej grupie oraz porównania skuteczności i bezpieczeństwa z jakimś innym lekiem - tłumaczy.
- Tego typu badania nie są łatwe, żeby to było jasne. W przypadku amantadyny nie mamy zbyt dużo danych przedklinicznych mówiących o tym, że ten lek jest skuteczny na koronawirusa
- ocenia główny doradca premiera do spraw COVID-19.
- Hipoteza, że ten lek mógłby działać w żywym organizmie człowieka jest hipotezą bardzo wątpliwą, ale każda hipoteza wymaga sprawdzenia i wymaga czasu - konkluduje prof. Horban.
💉 Prof. dr hab. n. med. Andrzej Horban odpowiada na pytanie:
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) December 28, 2020
Czy prowadzone są badania nad wprowadzeniem do leczenia amantadyny❓#SzczepimySię
Więcej informacji na temat szczepionki przeciw COVID-19 znaleźć można na:
➡️ https://t.co/qNHvFwj7mw pic.twitter.com/nFBdpsgRK2
Amantadyna to lek stosowany w leczeniu schorzeń neurologicznych. Lek ten oficjalnie jest wykorzystywany w leczeniu choroby Parkinsona, stwardnienia rozsianego i ostrego uszkodzenia mózgu. Wykazuje także działanie przeciwwirusowe i może hamować zakażanie komórek układu oddechowego.
Minister zdrowia Adam Niedzielski mówił później, że sygnały dotyczące wykorzystania amantadyny "w innych celach" skłoniły go do przyjrzenia się zagadnieniu i ponad miesiąc temu zlecił Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji dokonanie "przeglądu światowej literatury, by w oparciu o dowody i obiektywne badania naukowe mogła wydać rekomendacje, czy ten środek może być również stosowany w procesie terapeutycznym Covid-19".
Niestety - podkreślił wówczas szef MZ - nie ma takiej literatury.
- Są raptem trzy pozycje badań naukowych, które prezentują bardzo niepełne dowody, populacja nigdy nie była kompleksowo objęta badaniem i dlatego Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji wydała rekomendację o niestosowaniu, o braku dowodów naukowych na skuteczność działania amantadyny
- podkreślił minister zdrowia.
Przekazał, że niezależnie od tej rekomendacji poprosił Agencję Badań Medycznych o przeprowadzenie badania klinicznego. Jak mówił, Agencja Badań Medycznych w najbliższym czasie będzie zlecała wykonanie takich badań w dwóch ośrodkach. Jak dodał, "w zasadzie ten proces już się rozpoczął"