PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Wojciechowski nadal kandydatem na komisarza

Janusz Wojciechowski jest oficjalnie kandydatem Polski na komisarza ds. rolnictwa - podkreślił wiceminister ds. przedsiębiorczości i technologii Marcin Ociepa. Dodał, że dopóki nie będzie oficjalnej negatywnej oceny ze strony Parlamentu Europejskiego to tym kandydatem pozostanie.

European Parliament from EU [CC BY 2.0 (https://creativecommons.org/licenses/by/2.0)]

Jak poinformowała "Rzeczpospolita", powołując się na dobrze poinformowane źródło w Brukseli, Janusz Wojciechowski po bardzo źle ocenionym występie w Parlamencie Europejskim ma niewielkie szanse na akceptację - decyzja w sprawie odrzucenia jego kandydatury już zapadła i rząd będzie musiał przedstawić nowego kandydata na unijnego komisarza ds. rolnictwa.

Wiceszef Ministerstwa Przedsiębiorczości był pytany w radiowej Jedynce, czy rząd przygotowuje się na wystawienie innego kandydata na unijnego komisarza ds. rolnictwa. "Na tym etapie Janusz Wojciechowski jest oficjalnie kandydatem Polski (na komisarza). Dopóki nie będzie negatywnej oceny ze strony Parlamentu Europejskiego oficjalnej, bo jeszcze jej nie ma, to tym kandydatem pozostanie" - odpowiedział Ociepa.

Jako zarządzający państwem "musimy mieć wariant A, B, C, D i E" - podkreślił. "Zapewniam, że jesteśmy przygotowani na wszystkie scenariusze" - mówił wiceminister. Zaznaczył, że Wojciechowskiemu nie brakuje kompetencji w sprawach rolnictwa.

Według Ociepy ta kadencja Parlamentu Europejskiego jest wyjątkowa pod kątem reżimu przesłuchań komisarzy. "Myślę, że jest to uwarunkowane przede wszystkim politycznie" - wskazał. Jego zdaniem europartlament "próbuje wywrzeć większą presję i mieć większy wpływ na kształt Komisji Europejskiej".

"Słyszałem teorię, że jest taki plan, żeby utrącić po jednym kandydacie ze wszystkich frakcji politycznych, żeby pokazać, że Parlament Europejski jest sprawiedliwy, nie chce nikogo piętnować, ale z drugiej strony chce pokazać, że należy się z europarlamentem liczyć. Janusz Wojciechowski pada ofiarą tego typu filozofii"

- uważa Ociepa.

W oparciu o rekomendacje komisji parlamentarnych Konferencja Przewodniczących podejmie 17 października decyzję, czy Parlament Europejski ma wystarczające informacje, pozwalające na zamknięcie procesu wysłuchań. W przypadku podjęcia takiej decyzji 23 października na posiedzeniu plenarnym w Strasburgu odbędzie się głosowanie w sprawie wyboru Komisji jako całości. 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

redakcja