Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo podpisało z amerykańskimi firmami dwie umowy długoterminowane na dostawę gazu LNG. Prezes PGNiG, Piotr Woźniak, podkreślił, że "gaz z podpisanych kontraktów na dostawy amerykańskiego LNG jest o dwadzieścia kilka procent tańszy niż gaz rosyjski". Obecna podczas dzisiejszej konferencji z okazji podpisania kontraktów ambasador USA Georgette Mosbacher dodała, że "Stany Zjednoczone były i będą wiarygodnym partnerem dla Polski w przyszłości".
Wczoraj wieczorem informowaliśmy, że Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo podpisało dwie wiążące umowy długoterminowe na dostawy gazu skroplonego LNG z amerykańskimi firmami Venture Global Calcasieu Pass, LLC oraz Venture Global Plaquemines LNG, LLC.
CZYTAJ WIĘCEJ: Mamy długoterminowe kontrakty na gaz z USA
Dziś podczas konferencji prasowej w Muzeum Gazownictwa w Warszawie, zwołanej z okazji podpisania kontraktów na dostawy gazu, premier Mateusz Morawiecki powiedział, że "możemy podkreślić naszą suwerenność energetyczną, ale też pokazać, że realizujemy konkretne elementy zmierzające do zwiększenia tej suwerenności"
- Powiększamy zdolności przyjmowania gazu w terminalu w Świnoujściu z 5 mld metrów sześciennych na 7,5 mld metrów sześciennych
- stwierdził premier Morawiecki.
Prezes PGNiG, Piotr Woźniak, podkreślił, że "gaz z podpisanych we wtorek kontraktów na dostawy amerykańskiego LNG jest o dwadzieścia kilka procent tańszy niż gaz rosyjski".
Jak mówił, choć nie może podać ceny surowca z nowo podpisanych umów, to zapewnił - że "warunki dostaw" są "znakomicie lepsze" i takie pozostaną.
- Tu nie ma porównania, jeśli chodzi o umowy z partnerem wschodnim, to jest dwadzieścia kilka procent taniej
- mówił szef PGNiG.
Przypomniał, że w 2022 r. "na szczęście" kończy się kontrakt z dostawcą (tzw. kontrakt jamalski z rosyjskim Gazpromem) i "nie ma od tego odwołania".
Obecna podczas konferencji ambasador USA w Polsce, Georgette Mosbacher, powiedziała, że USA staną się największym eksporterem LNG.
- Stany Zjednoczone staną się jednym z największych eksporterów LNG, głównie ze względu na rewolucję, jeśli chodzi o gaz łupkowy, jak również zwiększenie naszej produkcji gazu ziemnego
- zauważyła Mosbacher.
Podkreśliła też, że promocja eksportu energetycznego, w tym gazu LNG, jest kluczowym priorytetem dla prezydenta USA Donalda Trumpa. Przypomniała też o porozumieniu m.in. w tej sprawie pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Polską podpisanym w tym roku przez Trumpa i prezydenta Andrzeja Dudę.
- Stany Zjednoczone były i będą wiarygodnym partnerem dla Polski w przyszłości
- zapewniła Mosbacher, zwracając uwagę, że świadczy o tym właśnie podpisanie umów kupna gazu LNG z USA. Podkreśliła też, że polski rząd działa na rzecz tego, żeby polskie bezpieczeństwo energetyczne było zapewnione.
We wtorek późnym wieczorem PGNiG poinformowało o podpisaniu dwóch umów długoterminowych na dostawy gazu skroplonego LNG z amerykańskimi firmami Venture Global Calcasieu Pass, LLC oraz Venture Global Plaquemines LNG, LLC.
Każda z umów zakłada zakup przez PGNiG po około 1 mln ton LNG (tj. około 1,35 mld m3 gazu ziemnego po regazyfikacji) rocznie przez 20 lat.
Dostawy mogą być przedmiotem dalszego obrotu przez spółkę na międzynarodowych rynkach i realizowane będą w formule free-on-board, oznaczającej odbiór towaru przez kupującego w porcie załadunku.
Dostawy od Venture Global Calcasieu Pass oraz Venture Global Plaquemines LNG będą realizowane za pośrednictwem powstających instalacji produkcyjnych w Luizjanie, tj. odpowiednio: Calcasieu Pass LNG w Calcasieu Parish o planowanym terminie zakończenia budowy nie wcześniej niż w 2022 r. oraz Plaquemines LNG w Plaquemines Parish o planowanym terminie zakończenia budowy nie wcześniej niż w 2023 r.