Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Studenci chwalą pomysł zerowego PIT

- Pracodawcy zdecydowanie bardziej przychylnym okiem będą patrzeć na studentów-pracowników - mówiła o zerowym podatku PIT przewodnicząca Niezależnego Zrzeszenia Studentów Patrycja Serafin. - Więcej pieniędzy zostanie w kieszeniach młodych ludzi - ocenił prezes Studentów dla RP Dawid Moryl.

Buro Millennial

Rząd przyjął projekt ustawy ws. zerowego PIT-u dla osób do 26. roku życia. Z młodymi ludźmi o propozycji rządu rozmawiał premier Mateusz Morawiecki na spotkaniu #BezPITdlaMłodych. Premier powiedział, że zerowy PIT ma przyciągać młodych ludzi do Polski, zapobiegać ich wyjazdom i poprawiać perspektywy. Zapowiedział dalsze preferencje dla młodych przedsiębiorców i pracowników.

Przewodnicząca NZS powiedziała, że jej zdaniem wtorkowe spotkanie z szefem rządu rozpoczęło dialog, który dotyczy osób młodych w polskim społeczeństwie i gospodarce. Według Serafin taka współpraca da duże możliwości zmian w studenckiej rzeczywistości. "Wiemy, że jesteśmy ważnym głosem, który będzie miał na pewno coraz więcej do powiedzenia" - podkreśliła.

W jej ocenie, dzięki zerowemu podatkowi PIT, pracodawcy "zdecydowanie bardziej przychylnym okiem" będą patrzeć na studentów-pracowników, ponieważ będzie ich łatwiej zatrudnić. "Co więcej, wynagrodzenie będzie spływało do kieszeni właśnie tych młodych ludzi. Zmotywowani, będą mogli wnieść bardzo dużo do przedsiębiorstwa, w którym będą zatrudnieni" - powiedziała Serafin.

Szef Stowarzyszenia Studenci dla Rzeczypospolitej Dawid Moryl wskazał natomiast, że zerowy PIT to odpowiedź na kluczowe wyzwania, jakie stoją przed młodymi ludźmi. Jak zaznaczył, młodzi z jednej strony wchodzą na rynek pracy i dostają raczej niewielkie wynagrodzenia, a z drugiej strony nadchodzi czas zakładania rodzin, do czego potrzeba dużych funduszy.

Jak powiedział Moryl, zerowy PIT "fajnie się uzupełnia" z poprzednimi programami rządowymi, takimi jak 500 plus. "Młode osoby poniżej 26. roku życia, kiedy zazwyczaj nie mają dzieci, mogą więcej zarabiać, ponieważ mają zerowy PIT, a następnie kiedy mają dzieci - dostają świadczenie" - przekonywał.

Likwidację podatku dochodowego dla młodych pozytywnie ocenia także Fundacja Służba Niepodległej. Jeden z jej członków, Marcin Choiński wyraził też nadzieję, że zmiana korzystnie wpłynie na rynek pracy. "Tego nasz rynek pracy potrzebuje. Wszyscy wiemy, że bezrobocie jest niskie, jest rekordowo niskie, więc im więcej osób do tej pracy pójdzie, tym lepiej będzie zarówno dla nas, dla młodych, jak i dla pracodawców" - powiedział.

Jak poinformowało w komunikacie Centrum Informacyjne Rządu, Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy, zgodnie z którym ma być zlikwidowany 18-procentowy PIT dla pracowników do 26. roku życia. Regulacja ta ma obowiązywać od 1 sierpnia 2019 r. i szacuje się, że skorzysta z niej ponad 2 mln młodych osób.

CIR poinformowało, że zerowy PIT ma dotyczyć przychodów z pracy (stosunku służbowego, stosunku pracy, pracy nakładczej i spółdzielczego stosunku pracy) oraz z umów zlecenia zawartych z firmą, osiąganych przez osoby do 26. roku życia – do wysokości nieprzekraczającej w roku podatkowym 85 tys. 528 zł - odpowiada to górnej granicy pierwszego przedziału skali podatkowej.

"W 2019 r. limit zwolnienia wyniesie 35 636,67 zł, czyli 5/12 limitu rocznego, ponieważ zwolnienie będzie obowiązywać przez 5 miesięcy (od sierpnia do grudnia). Nadwyżka przychodów ponad limit 85 528 zł (w 2019 r. ponad 35 636,67 zł) podlegać będzie opodatkowaniu na ogólnych zasadach przy zastosowaniu skali podatkowej"

- napisano.

Dodano, że projekt realizuje zapowiedź dotyczącą likwidacji podatku PIT dla młodych do ukończenia 26. roku życia, a nie likwidacji obciążeń z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne. Oznacza to, że ulga w PIT nie zwalania z zapłaty składek emerytalnych i rentowych do ZUS oraz zdrowotnych do NFZ.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

redakcja