Według ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego, można powiedzieć, że „przy dzisiejszych zasobach mamy zapewnione bezpieczeństwo energetyczne”. A co z kwestią energii atomowej? Zdaniem Tchórzewskiego Polska musi obrać kurs na taki właśnie kierunek.
W wywiadzie dla „Super Expressu” minister Krzysztof Tchórzewski, zaznaczył, że, „efektywność przemysłu wzrasta, a „wielu przedsiębiorców udoskonala urządzenia energooszczędne”. Przypomniał również, że pierwszego stycznia została uruchomiona nowa elektrownia w Kozienicach. Tłumaczył, że jednocześnie „rośnie zapotrzebowanie na energię elektryczną”. Jego zdaniem „to zapotrzebowanie jesteśmy w stanie wypełnić nowymi mocami”.
- Paliwo energetyczne to wymóg naszych partnerów z Komisji Europejskiej, którzy mogliby w ten sposób rozliczać nas za średnią emisję. Energia atomowa oznacza produkcję bezemisyjnej energii elektrycznej. Kierunek jest taki, Polska musi się zdobyć na atom - wyjaśnił Tchórzewski.
Minister dopytywany o ewentualną przebudowę polskiego systemu energetycznego odpowiedział, że chodzi o zastępowanie innymi źródłami energii „energetyki węglowej, która się zużyje”
- W energetykę węglową zostały zainwestowane w Polsce duże pieniądze. Gdybyśmy tak szybko dokonali transformacji energetyki, jak niektórzy oczekują, to cena energii elektrycznej znacząco by wzrosła. Dlatego wymiana energetyki węglowej musi postępować ewolucyjnie – mówił szef resortu energetyki.