Na świecie jest coraz więcej osób z wadą wzroku - szacuje się, że 1,6 mld ludzi cierpi z powodu krótkowzroczności. W Polsce już ponad 40% dorosłych dotykają najczęściej spotykane wady: krótkowzroczność, dalekowzroczność czy astygmatyzm. Okazuje się, że spory i niestety negatywny wpływ ma na to m.in. nadużywanie smartfonów. Intensywne korzystanie z najnowszych technologii i spędzanie czasu przed ekranami, nie sprzyjają zachowaniu zdrowych oczu i dobrego wzroku. Okuliści mówią o nowym zjawisku - grożącej nam „ślepocie smartfonowej”. Jednocześnie coraz więcej osób z wadami wzroku decyduje się na zabiegi laserowej korekcji.
W Polsce już nawet 20 procent dzieci w wieku szkolnym cierpi na krótkowzroczność, czyli złe widzenie odległych przedmiotów. Na ogół powodem tej wady jest zbyt długie i zbyt częste używanie smartfonów. Dzieci patrzą na nie z małej odległości, niekiedy przez wiele godzin w ciągu dnia.
- Najnowsze badania pokazują, że dziennie spędzamy nawet osiem godzin patrząc w ekran smartfona. Niestety, najbardziej narażeni na tzw. ślepotę smartfonową są najmłodsi. - mówi dr n. med. Katarzyna Skonieczna z kliniki okulistycznej Optegra.
Jednak zagrożenie związane z pogarszającym się wzrokiem dotyczy także dorosłych.
Na świecie udokumentowano dwa przypadki kobiet, które straciły wzrok w jednym oku przez nieprawidłowe używanie smartfona.
- Patrzyły w ekran jednym okiem leżąc na boku, a drugie oko zasłaniały poduszką. Co ciekawe, widzenie powróciło do normy, kiedy przestały w ten sposób korzystać z telefonu – wyjaśnia dr Skonieczna.
Dla zachowania zdrowia oczu najważniejsze jest codzienne dbanie o wzrok, zapewnianie oczom odpoczynku w czasie pracy przy komputerze, unikanie nadmiernego przeciążania wzroku oraz, a co najważniejsze - regularne badania w gabinecie okulistycznym.