Adresy e-mailowe sędziów i pracowników zostają ujednolicone, a poczta elektroniczna sądów trafia na zewnętrzny serwer, do którego dostęp może mieć Ministerstwo Sprawiedliwości – podaje jedna z gazet.
Do tej pory sędziowie w Polsce korzystali z różnych służbowych adresów e-mailowych, jednak teraz się to zmieniło.
– informuje "Rzeczpospolita".
– czytamy w artykule.
Ministerstwo Sprawiedliwości odpowiada, że obawy, iż resort uzyska dostęp do poczty elektronicznej sądów, w tym do projektów orzeczeń, są bezpodstawne. Zapewnia, że użytkownicy systemu mogą czuć się bezpieczni tak jak użytkownicy posiadający konta pocztowe na różnych portalach.
– zapewnia Ministerstwo Sprawiedliwości.